Kupno domu czy mieszkania jest decyzją podejmowaną w wielu przypadkach na resztę życia, dlatego też trzeba się przy tej okazji kierować tylko i wyłącznie zdrowym rozsądkiem. Najlepiej, aby na taką inwestycję mieć odłożony wkład własny, ale nie każdy ma oszczędności, które mogłyby mu pomóc w realizacji planów zakupu nieruchomości. Nie oznacza to jednocześnie, że inwestycji nie będzie można przeprowadzić. Dzięki kredytom bankowym jest to całkowicie możliwe.
Niektóre banki w Polsce są w stanie pożyczyć kredytobiorcom kwotę wynoszącą 100% wartości domu lub mieszkania. Co więcej, kredytem można pokryć wszystkie tzw. koszty około kredytowe. Można więc śmiało powiedzieć, że nie mając oszczędności można kupić dom. Co prawda, banki nie powinny udzielać kredytu na 100% wartości zabezpieczenia, czyli hipoteki ustanowionej na nieruchomości. Jednakże przepis ten jest coraz częściej obchodzony, a klienci i tak otrzymują wysokie kredyty, z tym, że są zmuszeni jednocześnie do wykupienia tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu. Jeśli takie ubezpieczenie jest dołączone do kredytu, może on opiewać nawet na więcej, niż 100% wartości nieruchomości.
Jest to wygodna opcja dla tych kredytobiorców, którzy nie posiadają żadnych środków finansowych w formie oszczędności. Jest ich coraz więcej. Rosnące koszty życia i niewielkie wynagrodzenia za pracę powodują, że mało kto jest w stanie cokolwiek odłożyć na przyszłość. Dlatego też dodatkowe koszty kredytu, w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu lub innego zabezpieczenia wskazanego przez bank, stają się udziałem ponad połowy osób zaciągających w bankach kredyty hipoteczne. Jeśli już kredytobiorcy posiadają wkład własny, to ma on niską wartość – poniżej 20% wartości kupowanej nieruchomości.
Jeszcze przed kryzysem ekonomicznym na świecie, w Polsce nie było z goła żadnych problemów z zaciąganiem kredytów na ponad 100% wartości nieruchomości. Niemniej jednak, Komisja Nadzoru Finansowego wydała rekomendację, wedle której takie kredyty miały zostać wycofane z oferty. Są banki, które zupełnie zrezygnowały z udzielania kredytów na 100% wartości nieruchomości. Wymagają one co najmniej 10 lub 20% wkładu własnego od każdego wnioskodawcy o kredyt mieszkaniowy.
Inne banki nie chcąc ograniczać grona potencjalnych kredytobiorców, umożliwiają wzięcie kredytu na 100% wartości domu lub mieszkania, na którym ustanowiona jest hipoteka, przy ubezpieczeniu braku wkładu własnego. W ten sposób bank ogranicza ryzyko związane z tym, że kredytobiorca w przyszłości nie będzie miał wystarczających środków na spłatę zobowiązania kredytowego.