5.8 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaAktualnościZwycięstwo Republikanów w USA

Zwycięstwo Republikanów w USA

Zwycięstwo Republikanów w USAListopadowe wybory w USA zmienią całkowicie układ sił w Kongresie, jak również we władzach poszczególnych stanów. W wyniku wyborów do Kongresu, na gubernatorów oraz do legislatur stanowych i lokalnych Partia Republikańska (GOP) zyskała władzę. Republikanie przejmą większość w Izbie Reprezentantów i na dodatek będą mieli więcej miejsc w Senacie, niż dotychczas. Jak można się spodziewać, taki układ sił zdecydowanie utrudni prezydentowi Barackowi Obamie realizację autorskiego programu zmian w Stanach Zjednoczonych.
Nowy Kongres zacznie funkcjonować od nowego roku. 2 listopada w wyborach Partia Republikańska zdobyła co najmniej 60 dodatkowych mandatów w Izbie Reprezentantów, a do odebrania większości Demokratom potrzebowała jedynie 39 mandatów. W Senacie Demokraci utrzymali większość, choć jest ona minimalna.
Republikanom nie udało się wygrać w kilku stanach, które uważane są za tradycyjnie demokratyczne. Wielu strategom tej partii zależało na wygranej w Delaware, Connecticut i West Virginia, ale ich nadzieje spełzły na niczym. Z przegraną musieli pogodzić się w tych stanach konserwatywni kandydaci republikańscy, popierani przez prawicową Tea Party: Christine O’Donnell, Linda McMahon i John Raese.
Miejsce w Senacie ma zapewnione lider demokratycznej większości Harry Reid w stanie Nevada, gdzie wygrał z Sharron Angle, kandydatką Tea Party, która znana jest przede wszystkim z radykalnie prawicowych poglądów. Można powiedzieć, że symboliczną wymowę ma wygrana republikańskiego kandydata Marka Kirka w stanie Illinois, który zajmie w Senacie miejsce, jakie poprzednio zajmował Barack Obama.
W Pensylwanii republikanin Pat Tomey odniósł zwycięstwo nad demokratycznym kongresmanem Joe Sestaka. Republikanie w tych wyborach zdobyli więcej stanowisk gubernatorskich, niż miało to miejsce w ubiegłych latach. Podsumowując, dzięki zdobyciu przez Partię Republikańską większości w Izbie Reprezentantów, jej przewodniczącym zostanie od początku 2011 roku dotychczasowy lider mniejszości – John Boehner. Powiedział on tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, że wynik głosowania powinien być traktowany, jako „zwycięstwo Amerykanów”. Zaznaczył równocześnie, że Republikanie bynajmniej nie powinni traktować swojej wygranej nad Demokratami, jako swoistego powodu do świętowania.
Komentatorzy wydarzeń w Stanach Zjednoczonych zwracają uwagę na to, że porażka wyborcza Demokratów jest wyrazem protestu, wynikiem niezadowolenia społecznego z sytuacji, jaka panuje w USA, ze statusu quo i z działalności dzierżących władzę polityków. Tak bynajmniej wynika z przeprowadzonych badań opinii publicznej. Jednocześnie, więc wyniki wyborów nie są wyrazem zaufania do Partii Republikańskiej. Liczne sondaże wskazują, że GOP ocenia się dziś w taki sam, krytyczny sposób, jak Partię Demokratyczną.
M.M.
bankowynet.pl