Zasadniczo kredyty udzielane są osobom, które mają zdolność kredytową. Owa zdolność definiowana jest przez banki jako zdolność do spłaty zaciągniętego zobowiązania finansowego. Klient banku powinien mieć odpowiednio wysokie, stałe zarobki, aby liczyć na udzielenie kredytu. Czy emeryt ma szansę na kredyt bankowy?
Okazuje się, że jak najbardziej ponieważ świadczenie emerytalne wypłacone z ZUS czy z KRUS jest świadczeniem stałym i regularnie wpływającym na konto emeryta. Dzięki niemu może on bez przeszkód spłacać raty zaciągniętego kredytu.
Banki mają dla seniorów dedykowane oferty kredytowe. Ograniczają do minimum wymogi formalne przy udzielaniu zobowiązań kredytowych emerytom. W wielu przypadkach do zaciągnięcia kredytu wystarczy jedynie okazać dowód osobisty i ostatni odcinek emerytury, na potwierdzenie tożsamości kredytobiorcy i uzyskiwanych, miesięcznych dochodów. Na tej podstawie doradca kredytowy może sprawdzić, czy emeryt posiada zobowiązania do spłaty, czy jego historia kredytowa w Biurze Informacji Kredytowej jest bez zarzutów oraz czy posiada on wystarczająco wysoką emeryturę, aby móc spłacać raty kredytu w określonej perspektywie czasowej.
Emerytura najczęściej nie jest u polskich emerytów zbyt wysoka, ale nawet posiadając świadczenie rzędu 1000-1500 zł wiele banków będzie skłonnych udzielić kilkudziesięciu tysięcy złotych w formie kredytu. Oczywiście, emeryt z takim świadczeniem nie będzie miał w praktyce szans, aby samodzielnie zaciągnąć kredyt hipoteczny, ale nic nie będzie stało na przeszkodzie przy zaciąganiu np. kredytu gotówkowego. Dla kredytów hipotecznych emeryci mają zbyt zaawansowany wiek, żeby bank zdecydował się im udzielić kredyt np. na 25 lat.
Seniorzy z kredytami i liniami kredytowymi, czy zakupami ratalnymi, nie są już odosobnionymi przypadkami w Polsce. Coraz więcej starszych ludzi bierze na raty meble, sprzęt RTV i AGD, czy na przykład pożyczkę gotówkową, aby wspomóc finansowo swoje dzieci i wnuki. Później latami spłacają zobowiązania w ratach dostosowanych przez bank do ich sytuacji finansowej. Kredyt przez emeryta jest też zaciągany często w przypadku, gdy senior nie ma wystarczających oszczędności na sfinansowanie swojego leczenia. Wówczas bank może przyjść mu z pomocą w pozyskaniu dodatkowych środków finansowych na zakup leków czy pokrycie kosztów niezbędnej operacji w prywatnej klinice, zamiast czekać na zabieg w państwowym szpitalu nawet po kilka lat.
Niestety, często bywa i tak, że emeryci zupełnie lekkomyślnie zaciągają kredyty. Początkowo zapożyczają się w bankach, ale jeśli nie mogą spłacić zobowiązania bankowego, sięgają po kredyty z parabanków, łatwo popadając w spiralę zadłużenia. Komornicy często muszą się mierzyć z postępowaniami egzekucyjnymi prowadzonymi wobec emerytów i rencistów. W Krajowym Rejestrze Długów na koniec lipca 2012 roku na ogólnopolskiej liście dłużników było prawie 82 tys. seniorów z długiem łącznym na kwotę aż 316,600 mln zł. Po roku, pod koniec lipca 2013 roku seniorów – dłużników w KRD-sie było już ponad 96,5 tys. z długiem 495 mln zł.