7.5 C
Warszawa
środa, 8 maja, 2024
Strona głównaAktualnościZarobki w branży finansowej. Ile na start?

Zarobki w branży finansowej. Ile na start?

Zarobki w branży finansowej. Ile na start?

Wzrasta bezrobocie wśród młodych osób. Wyższe wykształcenie wcale nie jest już gwarantem zatrudnienia. Co dziesiąty bezrobotny posiada tytuł magistra bądź inżyniera – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Z dyplomem… na bezrobocie?

Pod koniec marca 2012 roku, w Polsce zarejestrowanych było 236 tys. osób legitymujących się dyplomem wyższej uczelni, wynika z danych udostępnionych przez Ministerstwo Pracy. To prawie 10 proc. więcej niż pod koniec ubiegłego roku. Co gorsza bezrobocie dotyka głównie ludzi młodych, w Polsce bez pracy pozostaje 27 proc. osób, które nie ukończyły 25 roku życia. To trend ogólnoświatowy Międzynarodowa Organizacja Pracy w raporcie “Globalne trendy w zatrudnieniu młodych 2012” ostrzega: “Bez pracy jest już prawie 75 mln młodych ludzi. Do 2016 r. stopa bezrobocia wśród młodych pozostanie na obecnym wysokim poziomie”.

Umysły ścisłe versus humaniści

Wysokie bezrobocie wśród wykształconych Polaków wynika po części ze zwiększającej się liczby studentów. Wyższe wykształcenie posiada obecnie 27 proc. aktywnych zawodowo rodaków. To aż o 11 proc. więcej niż 9 lat temu. Absolwenci, nie mogą odnaleźć się na rynku pracy, ponieważ… wybierają kierunki studiów, które nie odpowiadają zapotrzebowaniu pracodawców. Piotr Rogowiecki, ekspert organizacji Pracodawców RP, w rozmowie z dziennikiem, stwierdza. – Uczelnie nadal opuszcza zbyt dużo socjologów, historyków, politologów czy speców od marketingu i zarządzania. A firmy już ich nie potrzebują, bo rynek jest nasycony takimi fachowcami.

Po jakich kierunkach praca?

Jakie kierunki studiów zapewniają zatrudnienie? Na brak pracy narzekać nie mogą absolwenci politechnik, głównie kierunków informatycznych. I to właśnie specjaliści tej branży mogą liczyć na wysokie zarobki, już na starcie w średniej wysokości 3 400 PLN.* Równie dobrze zarabiają spece od telekomunikacji, nieco gorzej absolwenci kierunków mechanicznych czy przemysłowych. Najtrudniej zatrudnienie znaleźć humanistom i to oni zarabiają najgorzej. Dane mówią same za siebie w 2011 roku połowa humanistów w swojej pierwszej pracy zarabiała pomiędzy 1 800 PLN a 3 000 PLN. Z raportu agencji Sedlak & Sedlak wynika, iż najliczniejszą grupę bezrobotnych z wyższym wykształceniem stanowią magistrzy politologii, kulturoznawstwa czy pedagogiki. A branża ekonomiczna?

Ekonomia – studia, studia, a po studiach…

Czasy, gdy absolwenci kierunków ekonomicznych od ręki znajdowali zatrudnienie, bezpowrotnie minęły. Niemniej jednak sektor finansowy, nadal oferuje niezłe perspektywy zarobkowe. W 2011 roku średnie wynagrodzenie absolwentów pracujących w bankowości nie dłużej niż rok wyniosło 3 000 PLN. Przed absolwentami kierunków ekonomicznych i finansowych otwiera się wiele perspektyw zawodowych i możliwych ścieżek zawodowego rozwoju. Wśród finansistów wysokimi zarobkami mogą pochwalić się: doradcy podatkowi – doświadczony specjalista otrzymuje wynagrodzenie rzędu 7 000 PLN. Na podobnej wysokości zarobki liczyć mogą kontrolerzy finansowi (6 875 PLN) oraz specjaliści ds. ryzyka (6 525 PLN). Średnie pensje za rok 2011 w przypadku: analityków finansowych, specjalistów ds. finansów i controlingu, analityków bankowych i specjalistów ds. inwestycji finansowych wahały się w granicach 4 500 PLN – 5 250 PLN. Z kolei mediana wynagrodzeń doświadczonych specjalistów z zakresu księgowości, komisarzy skarbowych i doradców bankowych wahała się między 3 300 PLN a 3 700 PLN.

* Dane zgodne z Ogólnopolskiem Badaniem Wynagrodzeń , które w 2011 roku, przeprowadziła agencja Sedlak & Sedlak