Główni akcjonariusze WBK Banku Zachodniego – Banco Santander oraz Kredyt Banku, belgijska Grupa KBC, podpisały porozumienie w sprawie połączenia obu instytucji.
Podmiot, który powstanie w wyniku fuzji będzie trzecią, co do wielkości, zaraz (po PKO BP i PKO S.A.) – pod względem aktywów, portfela kredytowego i depozytów – instytucją finansową w Polsce. Nowy bank przejmie obsługę ponad 3,5 mln klientów oraz zarządzanie blisko 1 tys. placówek.
W wyniku fuzji, Banco Santander obejmie ok. 76,5% akcji połączonego banku, KBC ok. 16,4%, pozostałe udziały przypadną inwestorom mniejszościowym. KBC dążyć będzie do zmniejszenia udziałów w nowo powstałym podmiocie.
Kto starci na konsolidacji? KBC – Bank Zachodni ma przyzwoite wyniki. W 2011 roku wypracował zysk (w ujęciu jednostkowym) 310,32 mln zł netto, w roku 2010 kwota ta wyniosła 111,24 mln netto. Sprzedaż akcji pomoże stanąć na nogi zadłużonemu KBC, które stopniowo już wycofuje swoje udziały z azjatyckiego rynku i jak podała agencja Reuters „zamierza skupić się na działalności w rodzimym kraju”.
Banco Santander we wrześniu 2010 przejęło od ratującej się przed zatonięciem, irlandzkiej grupy finansowej Allied Irish Banks, większość udziałów, w świetnie wówczas prosperującym WBK Banku Zachodnim. Santander jest największą grupą finansową w Hiszpanii i Ameryce Południowej. Ponadto zajmuje silną pozycję rynkową w Wielkiej Brytanii, Portugalii, Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Bank uznawany jest za jeden najbardziej aktywnych podmiotów finansowych, jeśli chodzi o dokonywanie zakupów w czasie kryzysu finansowego. Dzięki połączeniu WBK Banku Zachodniego i Kredyt Banku oraz po uwzględnieniu aktyw działającego już w Polsce Santander Consumer Finance, łączne udziały hiszpańskiego banku w Polsce będą stanowić ok. 10 proc. rynku.
Jakie skutki dla polskiego sektora bankowego będzie miała ta konsolidacja? Połączenie banków spowoduje wzrost ich pozycji, a tym samym stabilności finansowej. Z drugiej jednak strony przyczyni się do zmniejszenia konkurencji na rynku. Może za kilka lat rynek bankowy należeć będzie do kilku, 4-5, dużych graczy, a rola pozostałych niewielkich banków, będzie się systematycznie zmniejszać.
Aby mogło dojść do fuzji obu banków zgodę musi wydać Komisja Nadzoru Finansowego oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.