Po wybuchu kryzysu finansowego w Europie i na świecie, sytuacja kredytobiorców nie przedstawiała się korzystnie. Banki robiły wszystko co mogły, aby ograniczyć akcję kredytową przy kredytach ryzykownych. Osoby zadłużające się ponad miarę, jak i te, które nie mogły terminowo spłacać zaciągniętych kredytów, nie mogły liczyć na pozytywną decyzję kredytową od kolejnych banków. Już od przeszło dwóch lat banki sukcesywnie zaostrzają kryteria przyznawania kredytów mieszkaniowych. Niemniej jednak, ostatni kwartał tego roku być może przyniesie zmianę tej sytuacji.
W ostatnim czasie spada liczba nowo udzielanych kredytów hipotecznych. Kredytobiorcy w Polsce mają poważne problemy z tym, aby zaciągnąć takie zobowiązanie w banku. W II kwartale 2012 roku wartość nowo udzielnych kredytów mieszkaniowych sięgnęła kwoty 9,5-9,75 mld zł, podczas gdy w I kwartale 2010 roku wynosiła ona 9,81 mld zł. Wartość nowych kredytów była niższa o około 27-29% rok do roku.
Specjaliści szacują, że powoli kończy się restrykcyjna polityka banków względem kredytobiorców ubiegających się o kredyty hipoteczne. Druga połowa obecnego roku może przynieść kilka udogodnień dla kredytobiorców hipotecznych, dzięki temu być może zwiększy się nieco akcja kredytowa banków w tym zakresie.
Powodem takiej sytuacji jest to, że w całej Europie i na świecie wydaje się, ze kryzys finansowy ma się ku końcowi. Euroland powoli, ale skutecznie walczy z kryzysem zadłużeniowym. Zmniejsza się presja wywierana na sektor bankowy w kwestii ograniczenia akcji kredytowej. Nastroje inwestorów również ulegają poprawie. Podobnie jest z konsumentami. Banki mogą więc być bardziej skłonne do zliberalizowania swojej polityki kredytowej odnoszącej się do kredytów mieszkaniowych.
Konsumenci mogą w kolejnych miesiącach tego i kolejnego roku chętniej podejmować się inwestycji w nieruchomości mieszkaniowe, bowiem sytuacja na polskim rynku jest w tym względzie dla nich korzystna. Spadek cen transakcyjnych za mieszkania i domy powoduje, że kredytobiorca musi zaciągnąć niszy kredyt, aby móc zrealizować taką inwestycję.
Prezes Związku Banków Polskich zapowiada, że już wkrótce rozpoczną się żmudne prace mające na celu zmianę rekomendacji KNF na mniej restrykcyjne.