Zjawiska pogodowe w Polsce są szczególnym zagrożeniem dla właścicieli prywatnych domów. Jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał o tym, aby w naszym raju zdarzały się tornada, a teraz co roku niszczą one setki domów. Pomimo zagrożeń ze strony wiatru, czy ulew powodujących powodzie, jeszcze niewiele domów jest ubezpieczonych od zdarzeń losowych.
Szacuje się, że maksymalnie co drugi dom w Polsce posiada takie ubezpieczenie. Niektórzy specjaliści mówią, że w pesymistycznym scenariuszu tylko 30% domów ubezpieczonych jest od zdarzeń losowych. W praktyce powoduje to, że powódź czy wichura niszcząc dom, zabiera cały dorobek życia właścicielom i nie mogą oni liczyć na odszkodowanie z Towarzystwa ubezpieczeniowego. Jedyna pomoc finansowa jaka im pozostaje, to ta ze strony państwa.
Problemem może być to, że ubezpieczenia własności prywatnej od zdarzeń losowych nie są obowiązkowe. Istniejące przepisy prawa nakładają obowiązek ubezpieczeniowy na właścicieli budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego. Ubezpieczenie wykupowane przez rolników obejmuje również szkody spowodowane przez żywioły. Problem w tym, że pomimo istniejącego nakazu ubezpieczeniowego, nie wszyscy rolnicy przestrzegają go. Co dziesiąty rolnik nie wykupuje ubezpieczenia swojego gospodarstwa, pomimo takiego obowiązku.
W 1997 roku zdarzyła się w Polsce jedna z największych powodzi w historii. Wiele wówczas mówiono o potrzebie ubezpieczania domów od zdarzeń losowych, ale na rozmowach się skończyło. Polacy, zdaniem ekspertów ubezpieczeniowych, wciąż sądzą, że nic im nie grozi, a negatywne skutki zdarzeń pogodowych ich nie dotyczą.
Tymczasem, ubezpieczenia od zdarzeń losowych majątków nie pociągają za sobą bardzo wysokich kosztów. Składka na ubezpieczenie tego rodzaju uzależniona jest od wartości majątku i zakresu ubezpieczenia, na jakie decyduje się klient. Średnio wyniesie ona około 370 zł na rok. Standardowa polisa ubezpieczenia majątkowego może już zawierać ryzyka pogodowego. Należy jednak sprawdzić przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej, czy wszystkie ryzyka, których się obawiamy, zostały zawarte w ubezpieczeniu.