16.4 C
Warszawa
wtorek, 8 października, 2024
Strona głównaAktualnościTrzy banki pod szyldem BRE

Trzy banki pod szyldem BRE

Trzy banki pod szyldem BREW początku sierpnia, została ogłoszona strategia marki BRE Bank na lata 2012 – 2016. Zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami grupa BRE będzie dążyła do ujednolicenia oferty i stworzenia jednej bankowej marki pod szyldem mBanku. Fuzja BRE Banku, Multi Banku oraz mBanku stanie się faktem prawdopodobnie w 2014 roku, od kiedy to banki, zaczną funkcjonować pod jednym, wspólnym szyldem mBanku.

Zapowiedź połączenia trzech bankowych marek nie pozostała bez echa. Na forach internetowych rozgorzała dyskusja, zwłaszcza wśród klientów Multi Banku, uważanego za bank, którego oferta skierowana jest do zamożniejszej klienteli. Klienci Multi Banku obwali się, iż w ramach ujednolicania – uśredniania i standaryzowania – oferty, posiadane przez nich produkty finansowe stracą na atrakcyjności. Podobne obawy zgłaszali także klienci BRE Banku, który specjalizuje się w obsłudze sektora korporacyjnego. Wszyscy zastanawiają się, jak połączenie trzech banków w jeden, funkcjonujący pod szyldem mBanku – kojarzonego raczej z młodą klientelą i bankowością internetową – wpłynie na ofertę oraz konkurencyjność produktów.

Przedstawiciele grupy BRE wyciszają niepokoje. Puszczają „oczko” i dają do zrozumienia zamożnym klientom, że nadal będą „szczególnie dbać” o tą grupę, oferując im nowy program Miles&More. Program adresowany jest głównie do klientów prestiżowych, ale także wszystkim aktywnie korzystających z kart kredytowych.

Czym jest program Miles&More? To program lojalnościowy, pozwalający na zbieranie punktów przez użytkowników kart kredytowych, a następnie wymienianie ich na „lotnicze mile” czyli bezpłatne bilety lotnicze. Podobne programy spotykają się z dużym zainteresowaniem w innych krajach. Karta kredytowa z programem World Master Card Miles&More dostępna będzie w dwóch opcjach: standardowej oraz prestiżowej. Klienci, którzy załapią się na „wersję VIP” mogą liczyć na korzystniejszy przelicznik oraz więcej punktów na starcie.

Kto najwięcej skorzysta na fuzji? Będą to oczywiście klienci mBanku, którzy już teraz otrzymali produkty, zarezerwowane dotychczas dla osób korzystających z usług mBanku – pakiety w ramach kont oraz obsługę w placówkach.

Grupa BRE walczy także z „młodzieżowym” wizerunkiem mBanku, który przez wielu mylnie postrzegany jest jako internetowy bank, w którym chętnie zakładają konta, cierpiący na wieczny brak gotówki studenci. Być może było tak w 2000 roku, kiedy to mBank wchodził na rynek. Dzisiaj byli studenci są już dobrze zarabiającymi młodymi ludźmi, którzy pozostali wierni marce mBank i nadal korzystają z usług banku, na co zdają się wskazywać fakty. Jak podają przedstawiciele grupy BRE to właśnie mBank, a nie jak zwykło się uważać w Multi Bank, obsługuje większą liczbę klientów zamożnych. W mBanku grupa ta liczy około 350 tys. klientów, w Multi Banku jest prawie trzykrotnie niższa (125 tys.).