Wiele banków wymaga przy korzystaniu z atrakcyjnych ofert depozytowych czy kredytowych, otwarcia konta osobistego oraz zdecydowania się na kartę debetową do tego konta. Po zakończeniu okresu trwania inwestycji w lokatę lub okresu spłaty kredytu, wielu klientów chciałoby się pozbyć balastu, jakim najczęściej jest kolejne konto bankowe i zlikwidować przy okazji kartę płatniczą wydaną do rachunku. O to jednak nie jest zbyt łatwo, bowiem banki robią co mogą, aby nie stracić w ten sposób klientów.
W rzeczywistości często bywa tak, że banki utrudniają klientom zamykanie kont bankowych. Klient musi dopełnić wielu formalności przy rezygnacji z rachunku i z nieużywanych kart płatniczych. Często też zostanie nałożona na niego opłata za zamknięcie konta osobistego. W bardzo niewielu placówkach takich formalności będzie można dokonać za pośrednictwem kanałów zdalnych – przez Internet lub infolinię.
Problemem dla klientów posiadających kilka kont bankowych jest wymóg aktywnego użytkowania konta i karty wydanej do niego, który pozwala na uniknięcie naliczania przez bank opłat za prowadzenie konta i utrzymywanie karty płatniczej. Należy przy tym powiedzieć, że w przypadku posiadania kilku kont bankowych w różnych bankach, dopełnienie takiego warunku często staje się po prostu niemożliwe. Z tego też względu wielu klientów banków chce zamknąć nieużywane konta bankowe.
Wielu Polaków posiada w chwili obecnej kilka kont bankowych, które nie pociągały za sobą opłat z chwilą ich otwarcia. Dziś jednak banki mogły zmienić warunki rezygnowania z opłat za rachunek i za kartę płatniczą, dlatego klient będzie chciał jej uniknąć i zlikwidować konto. Nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać.
Pierwszym krokiem do zamknięcia konta bankowego będzie złożenie dyspozycji rezygnacji z karty i konta bezpośrednio w placówce banku. W takich bankach jak MultiBank, mBank, Credit Agricole, czy Raiffeisen Bank można dokonać zamknięcia konta bankowego przez Internet lub telefon. W ING Banku Śląskim co prawda można zrezygnować z konta i karty korespondencyjnie, ale wysłana rezygnacja listowna musi być poświadczona przez notariusza, co pociąga za sobą kolejne koszty.
Niekiedy za zamknięcie konta przyjdzie nam zapłacić, zwłaszcza, jeśli posiadaliśmy rachunek bankowy przez krótki okres czasu. Czasami warto pozostawić konto bankowe na kolejne kilka miesięcy, aby zamknąć je po tym terminie bezpłatnie. Warto przeliczyć, jakie koszty pociąga za sobą natychmiastowa likwidacja ROR-u, a ile będziemy musieli zapłacić za jego utrzymanie do czasu, gdy będzie można go zamknąć już bezpłatnie.