Prognozy specjalistów dotyczące Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie mogą dziwić, zwłaszcza zważywszy na fakt, że giełda znajduje się obecnie na fali wznoszącej. Niestety, jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna” w ciągu najbliższych dwóch tygodni sytuacja ta może ulec diametralnej zmianie. Obawy tego typu nie są bezpodstawne.
Spółki funkcjonujące w naszej części Europy, nie tylko w samej Polsce, więcej niż chętnie sprzedają swoje akcje na polskim parkiecie. Z dnia na dzień rośnie sukcesywnie ich ilość. Z uwagi na to, obroty giełdy w Warszawie są duże, a uczestnikami notowań są najwięksi inwestorzy pochodzący z całego świata. Trzeba powiedzieć, że jest to wielce pozytywny obraz sytuacji giełdowej. Eksperci mówią jednak, że może on zostać już w najbliższym czasie zakłócony.
Jedna z największych agencji zapowiada wycofanie się w ciągu kilku tygodni dużych inwestorów z tzw. rynków wschodzących. Polska nadal jest do nich zaliczana. Inwestorzy planują ponoć ulokować swoje kapitały na bardziej bezpiecznych rynkach, które nie są obarczone takim ryzykiem jak polski parkiet. Mowa tu o rynkach w Stanach Zjednoczonych i Japonii.
Ponadto, Giełda Papierów Wartościowych zostanie jednocześnie w pewien sposób uszczuplona poprzez znacznie mniejszy dopływ środków do Otwartych Funduszy Emerytalnych, za pośrednictwem zmian w systemie emerytalnym, jakie wprowadza rząd. Warto podkreślić, że OFE należą do największych inwestorów. Nie jest jeszcze pewne, czy Polacy zechcą w zamian lokować swoje pieniądze w Towarzystwach Funduszy Inwestycyjnych, które również są znaczącymi uczestnikami handlu akcjami.
Dotychczas polska giełda nadal nie zdecydowała się na zawarcie sojuszu z innym, poważnym partnerem, o podobnym profilu działalności. Tymczasem, wokół naszego parkietu pojawia się coraz więcej porozumień. Można chociażby wspomnieć o ostatnim hicie – zapowiedzi fuzji giełd w Nowym Jorku i Frankfurcie.
Z uwagi na to, dobrze by było w krótkim czasie pomyśleć nad wyborem partnera dla naszej giełdy. Jest ona teraz w dobrej sytuacji finansowej i cieszy się sporym powodzeniem emitentów i inwestorów. Jeśli dla Giełdy Papierów Wartościowych nastaną trudniejsze czasy, to naturalnie i o dobry sojusz będzie naprawdę trudno. Lepiej znaleźć partnera w chwili obecnej, kiedy jeszcze nie musimy martwić się spadkami.
GPW już jakiś czas temu przegoniła giełdy w Pradze, Budapeszcie, a nawet w Wiedniu. Wystarczy powiedzieć, że kapitalizacja spółek z naszego parkietu sięga już 150 mld euro, a z giełdy wiedeńskiej niecałe 100 mld euro. Polska mogłaby zawrzeć sojusz z Ukrainą, Litwą lub Słowenią, ponieważ kraje te są zainteresowane naszym parkietem.
M.M.
bankowynet.pl