W styczniu fundusze rynków wschodzących, które w czasie ostatnich dwóch lat przynosiły wyłącznie zyski, teraz dla odmiany przynoszą straty. Dla posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych styczeń 2011 przyniósł niewątpliwie rozczarowanie. W tym roku nie mieliśmy do czynienia z tzw. efektem stycznia, czyli wzrostem cen akcji. Na rynkach finansowych miała miejsce huśtawka nastrojów. Co trzeci fundusz zakończył miesiąc na lekkim plusie, a pozostałe przyniosły inwestorom straty. Największe z nich przekroczyły 10%.
W pierwszych dniach stycznia indeksy na GPW w Warszawie spadły, aby w drugiej dekadzie odrobić straty. Pod koniec miesiąca jednak znów zanotowały spadki. W ogólnym rozrachunku styczeń dla warszawskiej giełdy zakończył się w miarę neutralnie. WIG stracił 0,7%, WIG20 zniżkował o 1,4% wypadając najsłabiej, zaś uniwersalne fundusze polskich akcji zanotowały średnią stratę w wysokości 0,7%. Trzeba powiedzieć, że nie wszystkie fundusze zniżkowały.
Najlepsze z nich przyniosły inwestorom zyski i pozwoliły zarobić mniej niż 1%. Pozytywnie na tle funduszy wyróżnił się AXA Akcji Big Players, który zanotował zysk rzędu 2,3%. Największe straty były udziałem Copernicus Akcji – strata rzędu 2,8%, oraz UniKorona Akcje, ze stratą 2,5%. Od dłuższego czasu złą passę kontynuuje Arka Akcji, która straciła w styczniu 2,1%.
Nieco lepsze wyniki funduszy akcji uniwersalnych w stosunku do indeksu WIG20 są wynikiem lepszych notowań walorów małych i średnich spółek. Indeks funduszy akcji uniwersalnych zyskał w styczniu 2,5%, a indeks małych i średnich spółek – 0,7%. Pod względem zyskowności fundusze koncentrujące się na papierach firm z segmentu Małych i Średnich były w styczniu jedną z najlepszych grup funduszy, notując średnią stopę zwrotu w wysokości 0,8%.
Zysk na poziomie 2% zanotowały jednostki uczestnictwa takich funduszy jak: KBC (2,8 proc.), Noble Funds, ING, DWS (po 2,2 proc.) i PZU (2 proc.). Z kolei, najsłabiej wypadły fundusze Aviva, Allianz i PKO, notując straty rzędu 0,5-1%.
W styczniu, podobnie jak w grudniu ubiegłego roku, złoty umacniał się względem euro i dolara. Trzeba jednak powiedzieć, że tempo tej tendencji wyhamowało, przez co euro potaniało o 0,65%, a dolar o 2,7%. Zwykle, taka sytuacja podbija wyniki funduszy rozliczających się w innej walucie niż złotówki, tak też było i tym razem. Spadek kursu dolara do złotówki spowodował, że na czołowych miejscach pod względem zyskowności znalazły się fundusze akcji amerykańskich (wzrost o 1,7%) oraz dłużne dolarowe (wzrost o 0,7%).
Styczeń jest już kolejnym miesiącem, w którym lepiej radziły sobie fundusze inwestujące na rozwiniętych rynkach – w Europie i Ameryce, zaś mniejsze zyski zanotowały rynki zaliczane do grona rozwijających się. Najmocniejsze spadki stały się udziałem funduszy akcji azjatyckich, które średnio straciły 5%. Fundusze akcji, które zaliczane są do grupy globalnych rynków wschodzących, zanotowały średnio 3,1% spadek wartości jednostek uczestnictwa. Fundusze takie jak DWS Turcja czy ING Chiny i Indie potraciły po 8-9 proc.
M.M.
bankowynet.pl