Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że klienci spłacający pożyczki gotówkowe stali się bardziej rzetelni w regulowaniu swoich zobowiązań. Pula niespłacanych na czas kredytów, co prawda wzrosła w październiku o ponad 900 mln zł, aczkolwiek jest zdecydowanie mniej klientów indywidualnych i przedsiębiorstw, które nie spłacają w terminie pożyczek. Klienci banków nie oddają na czas już ponad 60,8 mld zł. Na kwotę nieterminowego zadłużenia w wysokości 930 mln zł złożyli się przedsiębiorcy, u których złe kredyty opiewają na 391 mln zł oraz gospodarstwa domowe z zadłużeniem tego typu w wysokości 545 mln zł.
Istnieje wiele przesłanek, że nowych nieregularnych kredytów wykazywanych przez gospodarstwa domowe, to jednak zasługa zadłużenia przedsiębiorców indywidualnych, którzy kwalifikowani są do gospodarstw domowych. Dane NBP nie pokazują, jak konkretnie prezentuje się ich sytuacja. Tylko niecałe 200 mln zł przyrostu złych kredytów przypadło w październiku na ogół kredytów konsumpcyjnych i mieszkaniowych.
We wrześniu banki musiały zmagać się ze sporym odsetkiem nierzetelnych klientów, mających kredyty konsumpcyjne. W październiku sytuacja ta uległa na szczęście zmianie. Otóż, zamiast mniej więcej 500 mln zł miesięcznie wartość złych kredytów konsumpcyjnych zwiększyła się w październiku o niecałe 140 mln zł. Trudno powiedzieć, czy jest to wyraźna poprawa spłacalności. Nie można kategorycznie powiedzieć, że banki nie muszą martwić się złymi kredytami, bowiem równie dobrze dzisiejsza sytuacja może być efektem pozbywania się przez banki portfeli kredytów konsumpcyjnych, do czego szczególnie mobilizuje zbliżająca się końcówka roku.
W ostatecznym rozrachunku, wartość nieregularnych kredytów konsumpcyjnych klientów indywidualnych wzrosła do 20,3 mld zł, przy portfelu kredytowym wynoszącym 119 mld zł. Odsetek złych kredytów wynosi już ponad 17%, podczas gdy przed miesiącem było to niecałe 17%.
Natomiast, w obrębie kredytów mieszkaniowych pula złych kredytów wzrosła jedynie o 60 mln zł i nieznacznie przebiła poziom 4,5 mld zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że całość kredytów mieszkaniowych to około 249,5 mld zł, problemy ze spłatą kredytów pojawiają się tylko u 1,8% klientów. Na czas nie spłacane jest, więc 1,8 zł na każde 100 zł pożyczonych pieniędzy na mieszkanie, wobec opóźnień ponad 17 zł na każde 100 zł przy finansowaniu wydatków konsumpcyjnych.
W ostatecznym rozrachunku, łączny odsetek nieregularnych kredytów dla gospodarstw domowych w październiku zanotował wzrost z 7,2% przed miesiącem do 7,3%. Z 457,2 mld zł kredytów obsługiwanych przez gospodarstwa domowe, terminowo nie wpływały raty od ponad 33,4 mld zł. Z kolei, w przypadku przedsiębiorstw, które miały na koniec września do oddania 222,7 mld zł, w terminie nie spłacano rat kredytów o wartości blisko 27,4 mld zł. W efekcie, w kategorii firm, odsetek złych kredytów wzrósł z 12,2 do 12,3 proc.
M.M.
bankowynet.pl