Przy zaciąganiu kredytu bankowego klient zobowiązany jest zwykle do wykupienia pewnych ubezpieczeń. Nawet, jeśli ubezpieczenia przy kredycie mają charakter fakultatywny, nieobowiązujący, kredytobiorcy przedstawiana jest taka oferta. Doradcy bankowi występują w tym momencie w roli pośredników ubezpieczeniowych. Problem w tym, że nie do końca wiedzą, na czym polega ubezpieczenie i jaki jest jego zakres. To skutkuje lawinowym wzrostem liczby zastrzeżeń do ubezpieczeń, które wiążą się z produktami i usługami, jakie oferowane są przez banki w Polsce.
Takie informacje podał do wiadomości publicznej Rzecznik Ubezpieczonych, który nadmienia dodatkowo, że jednocześnie zmniejsza się liczba składanych skarg na ubezpieczenia komunikacyjne. W 2011 roku do Biura Rzecznika Ubezpieczonych wpłynęło niemalże 600 skarg na ubezpieczenia wykupywane dla kredytów, kart kredytowych, czy kont bankowych. Warto podkreślić fakt, że już wtedy była to rekordowa suma, zwłaszcza, że 7 lat wcześniej podobnych skarg było zaledwie 39. Najprawdopodobniej w tym roku zostanie pobity rekord ich ilości.
Najczęściej konsumenci skarżą się na sprzedaż produktów, z których w ogóle nie korzystają i nie są im w żadnym stopniu potrzebne. Niedoinformowanie klientów przez pośredników ubezpieczeniowych to problem na ogromną skalę. Dopiero po fakcie klient dowiaduje się, że zobowiązał się do płacenia składek na ubezpieczenie, z którego nie może się wycofać i które tak naprawdę nie przyda mu się. Winni takiego stanu rzeczy są pośrednicy, którzy niejako „na siłę” sprzedają klientowi produkt ubezpieczeniowy i nie kierują się dobrem konsumenta.
Skargi konsumentów przesyłane do Rzecznika Ubezpieczeniowych dotyczą zwykle sposobu w jaki likwidowane są szody przez ubezpieczyciela, a więc zaniżania strat poniesionych przez ubezpieczonego, niskich odszkodowań, czy też niedotrzymywania terminów.
Pośrednik powinien jasno wskazać, jakie są podstawowe warunki ubezpieczenia i objaśnić, na czym ono polega.
Sprawą nagłego wzrostu skarg na ubezpieczenia sprzedawane przez banki zajęła się już Komisja Nadzoru Finansowego. Ma ona w najbliższym czasie wydać stosowną rekomendację, która regulowałaby rynek ubezpieczeniowy. Z założenia, taki dokument ma chronić interesy klientów. Dzięki niemu współpraca podejmowana pomiędzy bankami a towarzystwami ubezpieczeniowymi będzie bardziej transparentna.