To historyczna decyzja Rady Polityki Pieniężnej, choć już nie raz eksperci o tym mówili. Podczas lipcowego posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o ponownym złagodzeniu polityki monetarnej w państwie, co przekłada się na obniżenie głównych stóp procentowych w Polsce. Począwszy od listopada 2012 roku stopy procentowe w naszym kraju zmalały już o 2,25 punktu procentowego. Lipcowa obniżka jest 8 z rzędu.
Dziś RPP decyduje o ponownej obniżce, tym razem o 25 punktów bazowych, co oznacza, że od 4 lipca 2013 roku główna stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego wyniesie 2,5%. Jeszcze nigdy w całej historii RPP nie było tak niskich stóp procentowych.
Podczas konferencji RPP poinformowano opinię publiczną, że to już ostatnia obniżka stóp w cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w Polsce. Takie działania nakierowane są na wspieranie rodzimego wzrostu gospodarczego. Niskie stopy procentowe automatycznie przekładają się w dłuższym okresie czasu na obniżkę kosztów kredytów złotowych, jako że stawka Wibor stanowiąca element oprocentowania zobowiązań kredytowych w złotych, opiera się na stopach procentowych ustalanych przez RPP. Niższe stopy procentowe powodują, że kredyty tanieją, a przedsiębiorcy mogą korzystać z takiego zewnętrznego finansowania przy realizacji wszelkiego rodzaju inwestycji. Nie zapominajmy przy tym, że tanie kredyty budują popyt konsumpcyjny, co przyczynia się z kolei do wzrostu gospodarczego.
Polska znajduje się obecnie w kolejnej fazie kryzysu gospodarczego, któremu RPP stara się przeciwdziałać dostępnymi dla siebie mechanizmami. Dzisiejsza obniżka głównych stóp procentowych w Polsce była spodziewana przez ekonomistów.
RPP podjęło decyzję o obniżce stóp procentowych w Polsce z uwagi na widoczne spowolnienie gospodarcze.
Niskie stopy procentowe przekładają się na niskie oprocentowanie kredytów, bowiem wpłyną one na wartość Wibor-u. Szacuje się, że spadnie on do wartości 2,6%. Tylko od jesieni 2012 roku raty kredytowe kredytobiorców spłacających zobowiązania złotowe znacząco zmalały. Przy wysokich kredytach opiewających na kilkaset tysięcy złotych, oszczędności na jednej racie miesięcznej mogą wynieść kilkaset złotych. Banki co prawda podnoszą marżę kredytów w walucie rodzimej, aby zrekompensować sobie niższy Wibor, ale podwyżki te nie są wysokie.
Decyzja RPP pociągnie za sobą negatywne skutki dla osób oszczędzających na depozytach terminowych w bankach. Realne zyski z lokat, pomimo niskiej inflacji, będą znikome.
Od 4 lipca zmieni się wysokość stopy lombardowej, wpływającej na maksymalne oprocentowanie kredytów i pożyczek na rynku. Stopa lombardowa wyniesie 4%, co oznacza, że banki i parabanki będą mogły oferować klientom zobowiązania kredytowe z oprocentowaniem maksymalnie na 16% w skali roku, co wynika z 4-krotności stopy lombardowej.