8.9 C
Warszawa
piątek, 29 marca, 2024
Strona głównaAktualnościRaport finansowy 25-29.10.10

Raport finansowy 25-29.10.10

Raport finansowy 25-29.10.10Miniony tydzień przyniósł bardzo optymistyczne wieści dla Polski. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju podwyższył prognozę tyczącą się wzrostu PKB z 2,7 do 3,3 %, a dodatkowo zmieniono również prognozę na przyszły rok – z 3,3% do 3,5%. Przedstawiciele Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju twierdzą, że o sile polskiej gospodarki decyduje wysoki popyt wewnętrzny, przy czym tempo wzrostu nie jest hamowane nawet przez wysokie bezrobocie.
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, tak więc wysokość głównej stopy referencyjnej pozostaje taka sama – 3,5%. Stopa bezrobocia podwyższyła się w Polsce z 11,4% w sierpniu, do 11,5% we wrześniu, a liczba bezrobotnych zwiększyła się o 12,4 tyś. osób. Porównując te dane do zeszłego roku wspomnieć należy o aż 96,7 tyś. osób bezrobotnych więcej.
323 tyś. Polaków zdecydowało się na złożenie zapisu na zakup akcji Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Dotychczas, tak duże zainteresowanie ofertą prywatyzacji miało miejsce w przypadku Banku Śląskiego, w 1994 roku. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ufność konsumencka wzrosła w porównaniu do września o 1,7 punktu. Jest to wynik wyższy o 0,9 punktu w stosunku do września ubiegłego roku. Tymczasem wskaźnik tyczący się sytuacji w przyszłości obniżył swoją wartość w stosunku do zeszłego miesiąca, przy czym jednak był i tak wyższy, niż miało to miejsce rok temu.
Warszawska giełda papierów wartościowych w minionym tygodniu, na tle innych giełd, prezentowała przyzwoitą formę. Niemniej jednak nie mieliśmy do czynienia z dużymi zmianami wartości indeksów, ale tak było na całym świecie. Największy wzrost na warszawskiej giełdzie zanotował indeks średnich firm, którego wartość zwiększyła się o 3,4%. Determinantami tak dynamicznych zwyżek były akcje Tauronu i Bogdanki. Tymczasem indeksu szerokiego rynku wzrósł o 1,1%, a sWIG80 o 0,8%. Najgorszy wynik uzyskał wskaźnik blue chipów, który zyskał jedynie 0,4%. Należy powiedzieć, że wciąż rynek, po niedawno uzyskanych rekordach utrzymuje się w fazie korekty, ale póki co przebiega ona dosyć łagodnie. Może to być wynikiem wyczekiwania na zdarzenia na świecie, a przede wszystkim na decyzję Fed odnośnie ilościowego luzowania polityki pieniężnej.
Jeśli chodzi o branże, to liderem stał się WIG Spożywczy, którego wartość zwiększyła się o 3%. Dobry wynik uzyskały również spółki informatyczne, gdzie wskaźnik wzrósł o 1,6%. Wig Telekomunikacja poprawił swoje notowania o 1,5%, natomiast „budowlanka” zyskała 0,1%. Najgorszy wynik uzyskał sektor bankowy -0,1%. Oczywiście największym wydarzeniem była prywatyzacja warszawskiej giełdy. Liczba osób zainteresowanych zapisami na akcje przeszła najśmielsze oczekiwania i wyniosła 323 tysiące osób. Z informacji uzyskanych od resortu skarbu wynika również, że bardzo duże zainteresowanie widoczne było także ze strony inwestorów instytucjonalnych – 25 razy wyższe niż wynosiła podaż akcji.
Na rynku walutowym, w oczekiwaniu na decyzję Fed odnośnie ilościowego poluzowania polityki pieniężnej, sytuacja nie przedstawiała się jednoznacznie. W pierwszej części tygodnia mieliśmy do czynienia z umacnianiem się dolara. Można było odnieść wrażenie, że inwestorzy nie wierzą w decyzję rezerwy federalnej o przystąpieniu do działań w nadchodzącym czasie, podczas listopadowego posiedzenia. Prawdopodobne, że takie zachowanie wynikało przede wszystkim z wątpliwości wobec skali skupu papierów wartościowych. Szacunki były bardzo rozbieżne – od 500 mld dolarów do 2 bln dolarów.
W poniedziałek kurs euro przekroczył 1,4 dolara, po czym w środę spadł do 1,373, by kolejnego dnia ponownie zanotować wzrost. Piątek był jednak dniem umacniania się waluty amerykańskiej. Duże spadki dotyczą franka. W poniedziałek dolar kosztował 0,966 franka, ale już w środę 0,992 franka. W stosunku do rekordowych wyników franka z października, waluta straciła już 4,6%. Wciąż doskonałą kondycję utrzymuje jen. W jego przypadku widać jest dosyć dynamiczne zmiany w przeciągu całego tygodnia, a w piątek, by kupić dolara należało wydać mniej niż 81 jenów.
Miniony tydzień nie był najlepszym dla polskiej waluty. Złotówka cały czas traciła. Tylko po decyzji Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych na takim samym poziomie, zauważalny był wzrost. W poniedziałek za dolara należało zapłacić 2,8 zł, ale już w środę był o 8 groszy droższy. W piątek po południu, dolara wyceniono na 2,88 zł. Inaczej sytuacja kształtowała się w przypadku euro. Europejska waluta stale poprawiała swój kurs, a już w piątek zbliżył się on do 3,99 zł. Mimo wszystko jednak pokonanie bariery 4 zł może okazać się strasznie trudne. Wiele uzależnione jest od sytuacji na rynkach światowych. Jeśli chodzi o franka, to jego kurs w pierwszej części tygodnia kształtował się w przedziale 2,89-2,9 zł.
Ostatecznie na koniec tygodnia kurs ruszył w górę i przekroczył poziom 2,91 zł. Cały październik przyniósł dużą zmienność notowań złotówki. Pierwsza połowa miesiąca to umacnianie się waluty, a w drugiej części, kurs wracał do poziomu z końca września. Poprzez podniesienie stopy rezerw obowiązkowych, Rada Polityki Pieniężnej dała sygnał, że może zacieśnić politykę pieniężną. Zatem można oczekiwać, że w przypadku odpowiednich warunków zewnętrznych złotówka będzie się trzymała mocno. Różne są zdania w kwestii podwyższenia stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej stwierdziła, że nie obawia się wzrostu inflacji, tak więc podwyżki możemy spodziewać się w przyszłym roku.
M.M.
bankowynet.pl