7.3 C
Warszawa
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaAktualnościProblemy strefy euro

Problemy strefy euro

Problemy strefy euroPatrząc na obecną sytuację na światowych giełdach, można wysnuć wniosek, że inwestorzy w zasadzie niewiele przejmują się tym, co dzieje się w strefie Eurolandu. Problemy państw strefy euro są niebagatelne, ale na szczęście nie przekładają się one w sposób znaczący na działania inwestorów na światowych giełdach. Inwestorzy w Europie chętnie kupują akcje, a powodem takiej sytuacji są bardzo dobre informacje płynące na Stary Kontynent zza oceanu, gdzie rząd zamierza przedłużyć ulgi podatkowe, zaś bank centralny mocniej stymulować gospodarkę.
Wtorkowa sesja, 7 grudnia, rozpoczęła się na europejskich giełdach w całkiem dobrych nastrojach, bowiem na najważniejszych parkietach zdecydowanie dominowały wzrosty. Frankfurcki indeks DAX oraz mediolański FTSE MIB zyskiwały po średnio 0,5%, zaś paryski CAC 40 o niemalże 0,6%. Nieco gorsze wyniki notował londyński FTSE 100, zyskują niewiele ponad 0,3%.
Warto powiedzieć, że postawa prezentowana przez europejskie giełdy nie jest odbiciem sytuacji, w jakiej aktualnie znajduje się strefa euro. Na wtorek zaplanowano głosowanie nad budżetem w Irlandii, która zmaga się z problemami finansowymi. Jeśli nie powiedzie się przeforsowanie oszczędnościowego planu finansowego, Zielona Wyspa niestety nie będzie mogła liczyć na wsparcie finansowe ze strony krajów Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jeśli taki scenariusz znajdzie pokrycie w rzeczywistości, wówczas zagrozi on stabilności finansowej całej strefy euro.
W trakcie spotkania 6 grudnia ministrowie finansów strefy euro nie wypracowali wspólnego stanowiska w kwestii powiększenia środków, jakie ma do swojej dyspozycji Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. Nie przyjęto także pomysłu utworzenia wspólnego rynku obligacji. Największy sprzeciw, odnośnie powiększenia środków, jakimi dysponuje EMS, zgłaszany był przez Niemcy i Francję.
Notowania instytucji finansowych były negatywne z uwagi na napięcia związane z głosowaniem w Irlandii i brakiem kompromisu w sprawie EMS. Deutsche Bank tracił prawie 1,7%, a Barclays niemal 1,6%. Portugalski Banco Espirito Santo przeceniany był o 1,5%, zaś Societe Generale o ponad 1,1%.
Na szczęście, pozytywne doniesienia ze Stanów Zjednoczonych wpływają korzystnie na giełdy. Prezydent USA Barack Obama ogłosił przedłużenie o kolejne dwa lata ulg podatkowych. Dodatkowo, dla wzrostowych notowań giełdowych nie bez znaczenia jest wypowiedź Bena Bernake, który zapowiada zwiększenie monetarnego impulsu dla gospodarki powyżej 600 mld dolarów, jeśli tylko amerykańska gospodarka będzie tego wymagać. Ostatnie dane z rynku pracy i wzrost bezrobocia bez wątpienia przekonają prezesa Rezerwy Federalnej do większego zaangażowania.
M.M.
bankowynet.pl