18.6 C
Warszawa
sobota, 27 lipca, 2024
Strona głównaAktualnościProblem kredytów walutowych

Problem kredytów walutowych

kredyt_walutowyBanki za sprawą rekomendacji wydanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, nie udzielają już w praktyce kredytów we frankach szwajcarskich. Niewielki udział w dzisiejszym rynku kredytów mieszkaniowych mają jeszcze inne kredyty walutowe, przede wszystkim w euro. Banki podjęły przed kryzysem gospodarczym duże ryzyko masowo udzielając kredytów hipotecznych we frankach.

Obecnie same muszą ponosić koszty refinansowania na rynku międzybankowym. W rzeczywistości, wiele banków zmuszonych jest nawet dopłacać do udzielonych kilka lat temu kredytów we frankach. Wraz z wycofaniem z rynku kredytowego w Polsce kredytów we frankach, nie zniknął problem kredytów walutowych, jako że portfele te stanowią około 60% całego portfela kredytów mieszkaniowych w Polsce.

Eksperci rynku mieszkaniowego mówią, że kredyty we frankach są niebezpieczne dla konsumentów, pomimo oczywistych zalet w postaci niskich kosztów ich zaciągania. Mechanizm finansowania zakupu mieszkania za pośrednictwem kredytu we frankach ma charakter stricte spekulacyjny. Tańsze kredyty we frankach, które były powszechnie dostępne jeszcze w 2008 roku spowodowały, że zwiększył się popyt występujący na rynku nieruchomości, co spowodowało jednocześnie wzrosty cen. Wielu konsumentów zaciągało kredyty we frankach na zakup mieszkania sądząc, że ceny nieruchomości jeszcze wzrosną.

Developerzy na fali trendu wzrostowego na rynku nieruchomości podejmowali coraz to nowe inwestycje. Teraz wiadomo, że ta bańka spekulacyjna musiała kiedyś pęknąć. Objawiło się to poważnym kryzysem gospodarczym na świecie, a kryzys ten szczególnie mocno dał się we znaki w przypadku rynku nieruchomości. Okazało się, że zarówno klienci prywatni, jak i developerzy przeinwestowali i nie są w stanie sprzedać nabytych nieruchomości. Jeśli już znalazł się kupiec, to cena transakcyjna, jaką gotów był zapłacić, była znacznie niższa od ceny, za jaką kupiono lub wybudowano daną nieruchomość.

Obecnie kredyty we frankach są sporym problemem dla banków, ponieważ te zmuszone są do zaciągania krótkich, 3-6 miesięcznych pożyczek we frankach w celu tzw. dopożyczenia tych środków klientom na nawet 30 lat. Co trzy miesiące banki muszą zaciągać nowe pożyczki we frankach, aby spłacać starsze. Instytucje bankowe muszą dokonywać tzw. rolowania kredytów. Rosnący kurs franków szwajcarskich powoduje, że istnieją problemy z nadwyżką niesprzedanych nieruchomości i problemy ze spłatą kredytów na mieszkania już sprzedane. Banki zmuszone są do przejmowania mieszkań, a te mają mniejszą wartość niż udzielony kredyt w walucie obcej. Wraz ze wzrostem kursu franka szwajcarskiego spada wartość zabezpieczenia kredytu, tj. nieruchomości, na której ustanowiona jest hipoteka.