Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini wynika, że najczęściej deklarowaną przez ankietowanych formą gromadzenia majątku były nieruchomości oraz złoto.
Niespełna połowa respondentów (45 proc.) uważa za najbardziej zyskowną formę lokowania kapitału zakup nieruchomości. W przeprowadzonym badaniu równie często wskazywały na tą formę gromadzenia zysku zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Tak wysoka popularność inwestowania w nieruchomości może dziwić, zwłaszcza, jeśli zważymy na fakt, że ceny mieszkań oraz domów regularnie od końca 2011 spadają.
Polacy chętnie inwestują również w złoto. Jako dogodną formę lokowania kapitału wskazało kruszec aż 13,4 proc. ankietowanych. Złoto to z pewnością bezpieczny sposób lokowania środków. Ceny kruszcu na rynku nie podlegają znacznym wahaniom, przez co inwestorzy zagwarantowany mają zwrot z inwestycji, ale raczej nie mogą liczyć na wysokie zyski.
Na trzecim miejscu wśród najczęściej wybieranych przez Polaków sposobów lokowania kapitału znalazły się lokaty bankowe . Tą formę inwestycji wybrało 5,9 proc. respondentów. Zgodnie z wynikami sondażu, lokaty bankowe okazały się bardziej popularne niż zakup jednostek czy świadectw uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym. Jeszcze rok temu to fundusze inwestycyjne, zaraz po nieruchomościach i złocie, były najczęściej wybieraną formą gromadzenia kapitału. Zmiana preferencji ankietowanych może wynikać ze zmian w opodatkowaniu zysku z depozytów (obowiązek uiszczenia tzw. podatku Belki).
Wyniki sondażu wskazują, że Polacy w inwestycjach są raczej zachowawczy i staroświeccy – ziemia i kruszec to od lat najpopularniejsze i zarazem najbezpieczniejsze (choć niekoniecznie najbardziej zyskowne) sposoby na gromadzenie kapitału. O ile, więc niski odsetek osób gotowych do pojęcia gry na giełdzie (gotowość wskazało zaledwie 4,8 proc. ankietowanych), nie dziwi, o tyle zdumiewa fakt, że jedynie 4,4 proc. respondentów wskazało obligacje jako pożądany i bezpieczny sposób lokowania kapitału.