Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego wyraził opinię, iż zdecydowanie najlepszą formą opodatkowania banków byłoby wprowadzenie podatku na pasywa banków, po wyłączeniu z nich kapitałów własnych i depozytów ubezpieczonych.
Na Forum Ekonomicznym mającym miejsce w Krynicy, Marek Belka wyjaśniał, że w przypadku ewentualnego opodatkowania banków, chodzi przede wszystkich o opodatkowanie zobowiązań banków u ich spółek-matek lub na rynku hurtowym. To niedawny kryzys finansowy pokazał, że dokładnie te formy finansowania są w stosunku do innych, najmniej stabilne. W związku z takim stanem rzeczy, nowy podatek mógłby przyczynić się do wypromowania bardziej bezpiecznego modelu biznesowego. Dla prezesa NBP jest to najbardziej inteligentna forma opodatkowania, dlatego też zaleca jego wprowadzenie w takiej, a nie innej formie.
Partia polityczna Prawo i Sprawiedliwość w ubiegłym tygodniu złożyła w Sejmie swój własny projekt ustawy, który dotyczy wprowadzenia podatku, jakim miałyby być docelowo obciążone nie tylko banki, ale równocześnie towarzystwa ubezpieczeniowe i fundusze inwestycyjne. Według propozycji PiS podatek miałby mieć stawkę 0,39% i byłby liczony od aktywów instytucji finansowych. Politycy PiS przekonują, że jest to rozwiązanie, które najprawdopodobniej nie uderzy w kieszenie Polaków. Co więcej, w myśl projektu PiS podatek bankowy w takiej formie mógłby stanowić alternatywę dla planowanej przez rząd od 1 stycznia 2011 roku podwyżki stawek podatku VAT o 1 punkt procentowy.
Od nowego roku ma wzrosnąć VAT z obecnie obowiązujących stawek do stawek 5, 8 i 23%. Jak słusznie twierdzi wielu ekonomistów, podniesienie podatku VAT spowoduje znaczny wzrost cen dóbr konsumpcyjnych na rynku. Jednocześnie, Polacy nie są przychylnie nastawieni do wprowadzenia nowego podatku bankowego ponieważ są zdania, że banki przeniosą dodatkowe koszty na swoich klientów. Są to obawy całkowicie uzasadnione.
Premier Donald Tusk po ubiegłotygodniowym posiedzeniu rządu był pytany przez dziennikarzy o to, czy rząd wprowadzi rzeczywiście podatek bankowy. Zapowiedział on, że ma bardzo ostrożną propozycję, która nie będzie zbyt dotkliwa dla banków. Donald Tusk przyznał równocześnie, że rząd prawdopodobnie wprowadzi ustawę według wzoru zaczerpniętego z wysp brytyjskich. Wysokość bankowego podatku zależy w Wielkiej Brytanii od wielkości zestawu rozliczeń finansowych (skali operacji), nie zaś uzyskiwanych przez banki zysków.
Grzegorz Schetyna, marszałek Sejmu, powiedział, że propozycja wprowadzenia w naszym kraju tzw. podatku bankowego jest nader interesująca i rzeczywiście trzeba ją poważnie rozważyć. Dodał przy tym, że propozycja PiS jest ciekawa i że wpisuje się ona w debatę i wspólną odpowiedzialność za przyszłoroczny budżet.
M.M.
bankowynet.pl