W ostatnich dniach nie mieliśmy do czynienia z napływem jakichkolwiek informacji makroekonomicznych na rynek, ale wystarczyło kilka dobrych wiadomości pochodzących z korporacji, aby zdecydowanie pozytywnie wpłynąć na inwestorów, którzy podnieśli wycenę amerykańskich spółek. Jednocześnie należy zaznaczyć, że inwestorzy masowo w zasadzie pozbywali się ropy, złota i srebra, co może wskazywać na kolejną korektę na rynkach akcji.
W zasadzie, od kilku dni amerykańskie giełdy znajdują się w stanie zawieszenia. Z jednej strony występuje skrajnie optymistyczny sentyment inwestorów i dobre dane makroekonomiczne, które bezskutecznie próbują ciągnąć rynek w stronę nowych rekordów porecesyjnej hossy. Z drugiej zaś strony, rynek bardzo ostrożnie podchodzi do lepszych od oczekiwanych rezultatów największych korporacji.
Dziś rynek konsensusu tylko nieznacznie przekroczył McDonald`s. Ta znana na całym świecie sieć fast foodów zwiększyła zysk ledwie o 4,5%, a sprzedaż o 3,9%. O wiele lepsze wyniki stały się udziałem koncernu Halliburton. Jest to spółka zajmująca się obsługą instalacji naftowych. Zwiększyła ona swój zysk o 144%, a obroty miała większe o 40% niż jeszcze rok temu. Zarówno zysk na akcję, jak i przychody przekroczyły znacząco wcześniejsze oczekiwania większości analityków, ale inwestorzy podnieśli kurs akcji Halliburtona wyłącznie o 1%.
W obrębie blue chipów najlepsze wyniki miały spółki technologiczne. Notowania takich firm jak IBM, Cisco Systems oraz Intel zwyżkowały po około 2%. Ten całkiem dobry wynik był wypracowany dzięki informacji z Intela. Zarząd tej spółki postanowił zwiększyć pulę przeznaczoną na wykup własnych akcji. Intel planuje wydać łącznie na ten cel aż 14,2 mld dolarów, czyli o 10 miliardów dolarów więcej, niż zamierzał na początku.
Można powiedzieć, że na nowojorskiej Wall Street nastroje dopisywały inwestorom, ale na próżno można było szukać jakiejś większej euforii, przekładającej się na ich zachowanie. Indeks S&P500 zyskał 0,6% i nie zdołał poprawić tegorocznego maksimum. Średnia przemysłowa Dow Jonesa wzrosła o 0,9%. Najlepsze notowania stały się udziałem Nasdaq, który poszedł w górę o 1%.
Niektóre segmenty rynku surowcowego w ostatnim czasie wyraźnie wyróżniają się na tle pozostałych. Zasługują one niewątpliwie na większą niż zwykle uwagę ze strony inwestorów. Ropę naftową postanowiono przecenić o 1,3%, cena srebra zaś spadła o 1,8%. Kurs złota natomiast po zniżce o 0,5% znalazł się automatycznie na najniższym poziomie od połowy listopada ubiegłego roku.
źródło: Bankier.pl,
K.K., “Optymizm kwitnie na nowojorskich giełdach”.