Od 2012 roku wprowadzono nowe przepisy prawa w Polsce, dzięki którym pacjentom o wiele łatwiej i szybciej jest dochodzić odszkodowań za jakiekolwiek błędy w sztuce lekarskiej. Z uwagi na to, szpitale masowo zabezpieczają się przed pozwami swoich pacjentów. Ubezpieczyciele oszacowali, że placówki medyczne będą zmuszone zapłacić za polisy na wypadek błędów medycznych nawet 240 mln zł.
O odszkodowania pacjenci nie będą musieli od tej pory walczyć przed sądem. Jeśli będą chcieli uzyskać jakąkolwiek formę zadośćuczynienia od szpitala za uszczerbek na zdrowiu lub za śmierć bliskiego, spowodowane błędem medycznym, będą mogli wystąpić o to do specjalnych wojewódzkich komisji. To szpital pokrywa koszt odszkodowania, ale rząd nałożył na każdą placówkę medyczną obowiązek wykupienia polisy ubezpieczeniowej od zdarzeń medycznych, a nie jak do tej pory wyłącznie polisy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Jeśli obowiązek ten nie zostanie dopełniony do końca czerwca, szpital zostanie wykreślony z rejestru placówek medycznych.
Problemem jest to, że ubezpieczyciele nie sprzedają nowych polis, ponieważ nie zostały one jeszcze należycie przygotowane. Towarzystwa chcą zabezpieczyć się przed ryzykiem wynikającym z nowego obowiązkowego ubezpieczenia, a jego rentowność jest bardzo niska. Polisy od zdarzeń medycznych w zasadzie można kupić wyłącznie w PZU, ale szpitale wskazują, że stawki ubezpieczeniowe są tam bardzo wysokie. Ubezpieczyciel mówi jednak, że wdrożenie w życie nowych przepisów prawa jest kosztowne, stąd też znaczne podniesienie wysokości składek ubezpieczeniowych. Cena składki uzależniona jest od sytuacji danej placówki zdrowia, skali jej działania i ryzyka prowadzonych procedur medycznych. Specjalistyczne szpitale, prowadzące na przykład nowoczesne operacje serca, zapłacą najwięcej, bo ponoszą najwyższą odpowiedzialność.
Powodem wzrostu składek jest m.in. to, że rośnie liczba popełnianych błędów medycznych. Im więcej osób zdecyduje się też na założenie sprawy w sądzie czy na dochodzenie swoich praw przed komisjami, tym większe koszty poniosą szpitale. Brak ubezpieczenia jest równoznaczny z tym, że szpital sam będzie musiał zapłacić odszkodowanie pacjentom za błędy medyczne.
Warto podkreślić, że ubiegając się o odszkodowanie w wojewódzkiej komisji można otrzymać maksymalne odszkodowanie wynoszące 100 tys. zł w przypadku uszczerbku na zdrowiu oraz 300 tys. zł za śmierć bliskiego.