Osoby noszące się z zamiarem zakupu mieszkania lub budowy własnego domu najczęściej posiłkują się obok własnych środków finansowych, również kredytem bankowym. O takie zobowiązania jednak w chwili obecnej jest jeszcze trudniej, niż w ostatnich latach. Banki zaostrzyły politykę kredytowania hipotecznego i jeśli klient chce zaciągnąć taki kredyt, będzie musiał naszykować się na poniesienie wysokich kosztów.
Przede wszystkim, na koszt kredytu wpływa marża bankowa pobierana przez bank. W każdej instytucji kredytującej może mieć ona nieco inną wartość. Jest doliczana do oprocentowania kredytu, dlatego wpływa w sposób bezpośredni na sumę kosztów kredytowych.
Marże kredytowe przy kredytach w złotych wzrastają nieustannie już od roku. Dziś średnia marża dla takich zobowiązań kredytowych wynosi 1,52%, podczas gry rok temu wynosiła ona 1,28%. Taka marża i tak jest już obniżona przez bank, ponieważ przyznawana jest ona klientom wyłącznie wtedy, gdy zdecydują się na skorzystanie z jeszcze innych produktów finansowych, przy okazji zaciągania kredytu hipotecznego, np. z konta bankowego, karty kredytowej, czy konta oszczędnościowego.
Wymagania banków wobec potencjalnych kredytobiorców również wzrosły w ostatnim czasie. Głównie, chodzi tu o wymagania odnoszące się do dochodów klientów. Banki są skłonne do udzielenia kredytów wyłącznie najlepiej zarabiającym wnioskodawcom, którzy nie mają na swoim „koncie” innych obciążeń kredytowych.
Obecnie, nie można liczyć na to, że bank dla przeciętnego klienta zaoferuje korzystne parametry kredytowe. Wysokie kredyty będą dostępne wyłącznie dla tych kredytobiorców, którzy osiągają wysokie dochody. Na pół milionowy kredyt w praktyce nie może liczyć rodzina składająca się z 3 osób, zarabiająca łącznie 5000 zł miesięcznie.
Patrząc na statystyczne ujęcie rynku kredytowego, wyraźnie widać, że spada wartość udzielonych kredytów, ale jednocześnie spadek ten nie jest tak duży, jeśli chodzi o liczbę udzielanych zobowiązań. W 2011 roku, w II kwartale średnia kwota kredytu hipotecznego wynosiła 204,3 tys. zł, a w II kwartale obecnego roku było to już tylko 199 tys. zł. Według danych publikowanych przez Związek Banków Polski, wyraźnie spadła liczba kredytów udzielanych na długi okres czasu – powyżej 35 lat. Polacy są skłonni zaciągać kredyty mieszkaniowe na okres do 15 lat, albo od 15 do maksymalnie 25 lat.
Analitycy sugerują, że być może w przyszłym roku banki zdecydują się na zliberalizowanie prowadzonej przez siebie polityki kredytowej. Niewykluczone, że wówczas obniżą marże kredytowe pobierane przy kredytach hipotecznych.