Z wypowiedzi prezesa Giełdy Papierów Wartościowych, Ludwika Sobolewskiego, wynika, że już wkrótce na polskim parkiecie pojawi się nowy indeks. Giełda zamierza wprowadzić w przyszłym roku indeksy spółek zagranicznych, które być może zostaną ograniczone do subregionów, albo nawet pojedynczych krajów. Może pojawić się więc indeks spółek z Ukrainy, czy Litwy.
Ludwik Sobolewski udzielając wywiadu dla radia PiN powiedział, że nie wyklucza, a nawet może zapewnić opinię publiczną, w tym również inwestorów, że w przyszłym roku giełda przejdzie do nieco lepszego wyeksponowania firm zagranicznych. W tym celu planowane jest powstanie coś w kształcie parkietu firm zagranicznych. Dodał, że powinno to w wysokim stopniu wywołać zainteresowanie inwestorów.
Firmy zagraniczne stanowią w chwili obecnej bardzo dużą grupę, która ma duże znaczenie dla rynku, dlatego też giełda rozważa możliwość „oświetlenia ich dodatkowym światłem”, aby stały się jeszcze lepiej widoczne. W praktyce może to oznaczać na parkiecie w Warszawie całkiem nowe indeksy, być może nawet indeksy ograniczone do wąskich geografii – nie tylko krajów, ale całych subregionów.
Szef giełdy w czasie wywiadu przypomniał jednocześnie, że cały czas są prowadzone pierwotne oferty dwóch ukraińskich spółek, a mianowicie spółki Mikiland i Geo Alliance. W bieżącym tygodniu plany rozpoczęcia własnej oferty zgłosiła kolejna spółka z Ukrainy. Mowa tu o firmie Sadovaya Group. Ludwik Sobolewski wypowiadając się publicznie na temat planów giełdy na przyszłość, podtrzymał tym samym zaprezentowany kilka dni temu plan wprowadzenia indeksu spółek z Ukrainy.
Wyraził on głęboką nadzieję na to, że w przyszłym tygodniu dojdzie na giełdzie do debiutu dwóch spółek ukraińskich, wówczas łącznie na naszym parkiecie będzie notowanych pięć spółek z tego kraju. Taka sytuacja w oczach wielu specjalistów giełdowych usprawiedliwia giełdę do wprowadzenia osobnego indeksu. Z założenia szefa giełdy, ma on komunikować inwestorom międzynarodowym, jaki jest zestaw spółek z rynków wschodnich, czy może właśnie tylko z Ukrainy, notowanych na warszawskiej giełdzie.
Sobolewski nie zdecydował się na zaprezentowanie prognoz dotyczących oczekiwanej liczby debiutów w przyszłym roku. Powiedział jedynie, że spodziewa się co najmniej tak silnego, tak aktywnego rynku IPO, jak w roku 2010, zwłaszcza, jeśli chodzi o spółki zagraniczne.
Warto podkreślić, że w chwili obecnej na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie jest notowanych 397 spółek, w tym 25 zagranicznych. W tym roku zadebiutowało już 28 firm.
M.M.
bankowynet.pl