Osoby planujące w 2013 roku dokonać inwestycji w nieruchomości mieszkalne będą musiały sfinansować ją z własnych środków, albo wybrać jedną ze standardowych ofert na kredyty hipoteczne w polskich bankach. Po wygaśnięciu programu „Rodzina na swoim” rząd zapowiadał, że w krótkim czasie uruchomi kolejny program wsparcia dla osób chcących kupić własne mieszkanie.
Jak się okazuje, zapowiadany program „Mieszkanie dla młodych” zacznie funkcjonować z opóźnieniem. Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej uprzednio mówił, że najprawdopodobniej program ten wystartuje już 1 lipca 2013 roku. Wiadomo już jednak, że termin ten ulegnie przesunięciu. Najprawdopodobniej dopiero za rok państwo będzie wypłacać pierwsze dotacje dla kupujących nowe mieszkania w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”.
Takie opóźnienia są niekorzystne zarówno dla deweloperów, jak i dla samych kupujących. „Mieszkanie dla młodych” miało zapewniać dotacje przy zakupie mieszkań z rynku pierwotnego. Jeśli w 2013 roku program ten nie zacznie funkcjonować, najpewniej wielu potencjalnych klientów poczeka z zakupem mieszkania do nowego roku. Przez ten czas deweloperzy stracą potencjalne zarobki.
Z obecnego stanu rzeczy mogą być zadowoleni sprzedający mieszkania na rynku wtórnym. Jeśli program „Mieszkanie dla młodych” zacząłby obowiązywać już w tym roku, niewątpliwie notowane byłoby zwiększone zainteresowanie rynkiem pierwotnym, zaś na rynku wtórnym mogłaby zapanować stagnacja. W chwili obecnej z uwagi na zaostrzenie polityki kredytowej banków nie ma zbyt wielu chętnych do dokonywania zakupów nieruchomości. Jeśli program wsparcia rządowego objąłby tylko rynek pierwotny, oznaczałoby to załamanie dla rynku wtórnego. Sprzedający musieliby znacznie obniżać ceny ofertowe mieszkań, aby wzbudzić zainteresowanie kupujących.
Skoro jednak ani rynek wtórny, ani pierwotny nie są objęte w tym roku programem wsparcia ze strony Skarbu Państwa, oba mają ten sam potencjał i mogą poszukiwać chętnych do dokonywania zakupów. Na ożywienie na rynku nieruchomości pierwotnych najpewniej przyjdzie nam poczekać do stycznia 2014 roku. Tymczasem, być może więcej transakcji zawieranych będzie na rynku wtórnym, o ile KNF złagodzi rekomendacje dla banków, a one same zliberalizują zasady udzielania kredytów mieszkaniowych.
Projekt programu „Mieszkanie dla młodych” znajdował się do niedawna w konsultacjach społecznych, a resort transportu, budownictwa i gospodarki morskiej pracuje nad stworzeniem realnych zapisów ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych. W wyniku konsultacji społecznych, resort przystał na korzystną dla przyszłych beneficjentów zmianę w programie, która odnosi się do sposobu obliczania limitu ceny za metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej w miejscowościach sąsiadujących z miastami wojewódzkimi. Podwyższony został zatem pułap cen uprawniających do zakupu mieszkania z rządowym wsparciem w tych regionach kraju. Wskaźniki mają być różne np. w Warszawie i sąsiednim Piasecznie, ale różnice nie będą znaczne.