Już dzisiaj w wielu bankach w Polsce klienci ubiegający się o uzyskanie kredytu hipotecznego muszą mieć pewien wkład własny, w wysokości od 10 do 20%. W przeciwnym wypadku albo bank odmówi wypłacenia kredytu, albo dla klienta obligatoryjne stanie się wykupienie tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu.
W nielicznych bankach można jeszcze zaciągnąć kredyt na 100% nieruchomości i więcej. Jeszcze przed rokiem 2009 nie było z tym w praktyce żadnego problemu. Banki bardzo chętnie kredytowały całość nieruchomości oraz opłat związanych z jej nabyciem, a nawet „dorzucały” dodatkowo pieniądze na proste umeblowanie nieruchomości czy też na zupełnie inne cele.
Już od stycznia 2014 roku kredyty na 100% wartości nieruchomości mają zupełnie zniknąć, za sprawą nowej Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego, zakładając, że jej projekt wejdzie w życie, a wszystko na to wskazuje. Jeśli do tego dojdzie, kredytobiorcy nieposiadający żadnych oszczędności, będą mieli zamkniętą drogę w polskich bankach do kredytowania hipotecznego.
KNF chce wprowadzić już od przyszłego roku wymóg posiadania przez kredytobiorców wkładu własnego w wysokości 20% wartości nieruchomości. Dziś wymagany jest 10% wkład, choć nie jest to egzekwowane, dzięki licznym produktom ubezpieczeniowym oferowanym przez banki. Już w 2015 roku kwota oszczędności wymaganych po stronie kredytobiorcy zaciągającego kredyt hipoteczny może wynieść 25% ceny mieszkania.
W planie KNF jest wprowadzenie w 2014 roku obowiązkowego, udokumentowanego wkładu własnego w wysokości 10%, zaś w 2015 roku – 20%. W praktyce, banki będą mogły wprowadzić jeszcze wyższy limit oszczędności, niezbędnych do zakupu domu czy mieszkania na kredyt z banku.
W rzeczywistości, wkład własny klienta będzie musiał być jeszcze wyższy, ponieważ bank nie da już możliwości skredytowania opłat około kredytowych czy ubezpieczeń, a więc klient będzie musiał je pokryć z własnych środków.
Większość ekspertów rynku kredytowego wypowiada się, że wprowadzenie obowiązkowego 10% lub 20% wkładu własnego wpłynie na ograniczenie akcji kredytowej w bankach. Wielu Polaków nie będzie miało szansy na skredytowanie zakupu nieruchomości, albo inwestycja ta będzie musiała zostać odsunięta w czasie, do czasu uzbierania wkładu własnego wymaganego przez bank. Pewną alternatywą będzie od 2014 roku udział kredytobiorcy w programie „Mieszkanie dla młodych”. Jeśli dana osoba będzie spełniała warunki wymienione w tym programie, to z kasy państwowej otrzyma pieniądze, które będzie mogła przeznaczyć na wkład własny przy zaciąganiu kredytu hipotecznego.