Dzięki trzem następującym po sobie obniżkom głównych stóp procentowych w Polsce, wskaźnik WIBOR, będący elementem składowym przy wyliczaniu oprocentowania kredytów hipotecznych w złotych, również się obniżył. Kredytobiorcy zyskali na działaniach Rady Polityki Pieniężnej, bowiem oprocentowanie ich zobowiązań kredytowych się obniżyło. Jeśli dziś klienci banków spłacają wysokie raty kredytów hipotecznych zaciągniętych w walucie rodzimej, to płacą niższe raty niż w III kwartale ubiegłego roku.
9 stycznia 2013 roku Rada Polityki Pieniężnej po raz trzeci w kolei zdecydowała, że w wyniku zaistniałej sytuacji ekonomicznej i gospodarczej w Polsce, należy obniżyć poziom stóp procentowych. Dziś główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 4,00%, co oznacza, że w trzech obniżkach zmalała o 75 punktów bazowych.
Prezes NBP jeszcze do niedawna zapowiadał, że przy kolejnych posiedzeniach RPP znów mogą zostać podjęte decyzje o obniżce stóp procentowych w naszym kraju. Sugerował, że może to nastąpić już w lutym bądź w marcu. Taka zapowiedź wystarczyła jednak do tego, aby gwałtownie zmalała inflacja, a plany snute przez NBP przesunęły się na dalszą przyszłość.
Luzowanie polityki monetarnej w Polsce ma na celu pobudzenie inwestycji. Dzięki obniżeniu stopy referencyjnej NBP, zmalał WIBOR, a wraz z nim oprocentowanie kredytów złotowych. Dzięki temu stały się one korzystniejsze pod względem finansowym.
Marek Belka, prezes NBP wskazuje, że RPP nie będzie w nieskończoność prowadziła takiej samej, luźnej polityki monetarnej. Można spodziewać się, że jednak nie dojdzie do kolejnych obniżek głównych stóp procentowych w Polsce, zwłaszcza, że sytuacja w strefie euro zaczyna się stabilizować.
Zarówno kredytobiorcy, jak i inwestorzy liczą i tak na następne obniżki głównych stóp procentowych w Polsce. Jeśli jednak dane napływające z polskiej gospodarki się poprawią, a nowe prognozy inflacyjne będą zadawalające, RPP może utrzymać w lutym stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopy zostaną obniżone, jeśli okaże się, że recesja w polskiej gospodarce pogłębia się. Tylko wówczas obniżenie stóp będzie nadal zasadne.
Grecja, do niedawna poważnym problem dla strefy euro, obecnie całkiem nieźle radzi sobie z kryzysem, co wpływa także na poprawę nastrojów i w Polsce. W dłuższej perspektywie czasu RPP będzie kontrolować, czy sytauacja w strefie euro rzeczywiście stabilizuje się, co stałoby się podstawą do zaniechania obniżek głównych stóp procentowych w Polsce.
Tymaczsem kredytobiorcy powinni być szcześliwi z racji obniżek stóp procentowych, które korzystnie wpłynęły na ich budżet domowy.