Już niebawem w Polsce zaczną obowiązywać zupełnie nowe przepisy prawa dotyczące kredytu konsumenckiego. Jak dotychczas, za taki kredyt były uznawane wszystkie zobowiązania, których łączna wysokość dla kredytobiorcy nie przekraczała 80 tys. zł. Taki kredyt można było na przykład spłacić przed terminem, bez ponoszenia z tego tytułu dodatkowych kosztów. Kredytem konsumenckim mógł być kredyt gotówkowy, ale też nic nie stało na przeszkodzie, aby niski kredyt hipoteczny również funkcjonował dokładnie tak, jak kredyt konsumencki.
Nowa ustawa o kredycie konsumenckim wprowadzi inne założenia dla tego typu zobowiązań. Przede wszystkim, zwiększy się limit wysokości pożyczki, ale kredytobiorcy nie mogą jednocześnie liczyć na to, że zmiany obejmą również limit prowizji.
Zmiana przepisów prawa odnoszących się do kredytów konsumenckich z założenia miała poprawić sytuację samych kredytobiorców i tak też jest w istocie. Pierwszą, najważniejszą zmianą ustawową w kredytach konsumenckich jest zwiększenie limitu kredytu do poziomu aż 255 550 zł. Do tej wysokości zobowiązań kredytowych znajdować będą zastosowanie ustawowe regulacje dotyczące kredytów konsumenckich.
Innym udogodnieniem dla kredytobiorcy, jakie zostało zapisane w ustawie, jest termin 14 dni na bezpłatne odstąpienie od zawartej umowy kredytowej. Przed jej podpisaniem klient będzie miał prawo do wglądu do bezpłatnego projektu umowy. Jeśli bank odrzuci wniosek o kredyt konsumencki, będzie musiał podać niedoszłemu kredytobiorcy uzasadnienie podjęcia takiej decyzji.
Już wkrótce zostanie wprowadzony w życie nowy wzór formularza kredytowego, dzięki któremu klientom o wiele łatwiej przyjdzie porównać różne oferty bankowe względem siebie. Niektóre banki skrzętnie ukrywają opłaty dotyczące kredytu, dzięki czemu w oczach klienta na wstępie wydaje się on być bardziej atrakcyjny. Wzór formularza kredytowego z ofertą banku ma być wręczany klientowi już na etapie sondowania oferty kredytowej.
Niestety, nowa ustawa o kredycie konsumenckim to nie tylko same zmiany na lepsze. Regulacje dotyczące prowizji bankowej, pobieranej na przykład z tytułu przystępowania klienta do kredytu, czy też z uwagi na wcześniejszą spłatę zobowiązania, będą mniej korzystne dla klientów. Dotychczas w przypadku kredytów konsumenckich można było spłacać je elastycznie, nawet w kilka dni po ich udzieleniu, jeśli tak zadecydował kredytobiorca. Już niebawem banki będą mogły naliczyć w przypadku takiej sytuacji prowizję. Ustawa likwiduje też niskie stawki opłat i prowizji za udzielenie kredytu. Na razie obowiązuje limit maksymalny takich opłat wynoszący 5% kwoty kredytu.