4.9 C
Warszawa
czwartek, 28 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościKoniec tanich kredytów

Koniec tanich kredytów

Koniec tanich kredytówDecyzja Rady Polityki Pieniężnej o zmianie stóp procentowych nie zaskoczyła ekspertów. Rosnąca cena pieniądza odczuwalna jest już dla kredytobiorców spłacających kredyty w złotówkach, jak i dla deponentów przechowujących w bankach swoje rezerwy finansowe. Oczekiwania dotyczące zmiany w kierunku polityki pieniężnej znalazły pewne odzwierciedlenie w stawkach na rynku międzybankowym oraz w warunkach proponowanych przez różne instytucje finansowe.
Najprawdopodobniej obecna podwyżka stóp procentowych jest pierwszą z serii planowanych przez RPP korekt. Mogłoby to oznaczać, że do historii przechodzi właśnie stosunkowo długi okres rekordowo niskiej ceny pieniądza, bowiem od czerwca 2008 roku Rada sukcesywnie obniżała stopy procentowe. W wyniku takiej polityki stopa referencyjna została obniżona z poziomu 7,5% do 3,5%. Porzucenie luźnej polityki monetarnej dla klientów banków oznacza wyższe raty kredytowe oraz w dłuższej perspektywie czasu – korzystniejsze warunki depozytów.
Wszyscy kredytobiorcy spłacający kredyty hipoteczne w złotówkach powinni naszykować się na wzrost rat. Wysokość oprocentowania tych produktów uzależniona jest od ceny pieniądza na rynku bankowym, a to oznacza, że warunki kredytowania muszą dostosować się do nowych okoliczności. WIBOR 3M rósł od lata 2010 roku, dlatego też w niewielkim stopniu kredytobiorcy już odczuli rosnącą cenę bankowego pieniądza.
Po decyzji Rady Polityki Pieniężnej na pewno nastąpi kolejny wzrost WIBOR-u. Jest to czynnik pewny, ale na wysokości rat taka zmiana powinna odbić się z pewnym opóźnieniem. Dzieje się tak z uwagi na to, że banki w różny sposób rozwiązują w umowach kwestię aktualizacji oprocentowania. Niektóre instytucje dokonują tego co miesiąc, inne w okresach kwartalnych, a niekiedy nawet półrocznych. W innej sytuacji znaleźli się spłacający walutowe kredyty hipoteczne. Dla nich najważniejszą kwestią będzie wpływ zmiany poziomu stóp procentowych na notowania polskiej waluty.
Przewiduje się, że nastąpi umocnienie się złotego, co wywoła obniżenie rat kredytów denominowanych we frankach szwajcarskich czy euro. Niestety, ale trudno prognozować dziś trwałość i rozmiary tego zjawiska. RPP zmieniło również wysokość stopy lombardowej, co spowoduje wzrost maksymalnego oprocentowania kredytów i pożyczek uregulowanego w ustawie antylichwiarskiej.
Górna granica pobieranych odsetek zostanie przesunięta, z 20 do 21%. Trzeba być gotowym na to, że banki prawdopodobnie skwapliwie wykorzystają okazję, by podwyższyć oprocentowanie najbardziej ryzykownych ze swych produktów, a więc kart kredytowych i pożyczek konsumpcyjnych.
Korekta stóp Narodowego Banku Polskiego może być traktowana, jako początek wprowadzania zmian w tabelach oprocentowania linii kredytowych w ROR i innych produktów, w których oprocentowanie nie jest ściśle uzależnione od parametrów z rynku międzybankowego.
źródło: Bankier.pl,
Michał Kisiel, “Kończą się czasy taniego kredytu”.