Decydując się na zasięgniecie kredytu gotówkowego, często porównujemy oferty kilku czy nawet kilkunastu banków. Ułatwiają nam to zadanie, udostępniane przez portale finansowe narzędzia internetowe – kalkulatory czy porównywarki kredytów. Jeśli oferty przeglądamy na własną rękę, wówczas najczęściej naszą uwagę przyciąga oprocentowanie kredytu i to często ono sprawia, że decydujemy się na kredyt w tym, a nie innym banku. Czy słusznie?
Rzeczywiste a nominalne oprocentowanie kredytu
Na koszt kredytu wpływa wiele czynników. Po pierwsze jest to oprocentowanie nominale (wysokość odsetek), koszt prowizji, ubezpieczenia kredytu, koszt dodatkowy zabezpieczeń oraz inne koszta manipulacyjne takie, jak np.: opłata za rozpatrzenie wniosku kredytowego. Te czynniki składają się na całkowity koszt kredytu. Jego wartość wyraża procentowo określona RRSO – rzeczywista roczna stopa oprocentowania i to właśnie jej wysokość powinna służyć nam jako główny czynnik, podczas przeszukiwania oferty kredytowej. Banki, zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, zobligowane są do podania do wiadomości klientów RRSO.
Jak wybrać najkorzystniejszą ofertę kredytową?
Nie dajmy się skusić obietnicy niskiego oprocentowania bądź sloganom: „prowizja 0 proc”. Analizujmy dokładnie ofertę banku. Bierzmy pod uwagę szczególnie dwa czynniki: RSSO (wyrażony procentowo) oraz całkowity koszt kredytu (określony kwotowo). Pamiętajmy, że często podawane w ofertach bankowych oprocentowanie kredytu bądź prowizja, poprzedzone są niezwykle istotnym z punktu widzenia kredytobiorcy przyimkiem „od”. Oferta ta zwykle dotyczy określonej grupy klientów.
Poza powyższymi czynnikami na całkowity koszt kredytu wpływa także okres kredytowania oraz zdolność i historia kredytowa klienta, a także wysokość miesięcznych dochodów kredytobiorcy.
Porównywarka, infolinia czy wizyta w oddziale banku?
No właśnie którą formę „poszukiwania” oferty wybrać? Z porównywarki czy kalkulatora kredytowych rat warto skorzystać podczas wstępnej selekcji oferty. Wyniki zaprezentowane przez internetowe narzędzie mają bowiem charakter jedynie informacyjny i poglądowy. Po wpisaniu w porównywarkę, interesujących nas parametrów kredytu takich, jak m.in.: jego wysokość, okres spłaty, formę spłaty (raty malejące czy o stałej wysokości), a także podaniu w przybliżeniu naszego miesięcznego dochodu, otrzymamy odpowiednio uszeregowane oferty.
Minusy korzystania z tego typu rozwiązania? Jeśli dany bank w swojej ofercie posiada różne warianty, np.: kredytu mieszkaniowego, porównywarka pod uwagę weźmie jedynie jeden. Poza tym nie uwzględnia ona innych czynników wpływających na obniżenie kosztów kredytu takich, jak: wysokie zarobki, dobra historia kredytowa czy posiadanie innych produktów banku (konta osobistego, rachunku oszczędnościowego czy lokaty).
Funkcję informacyjną pełni również konsultacja telefoniczna. Choć tu konsultant ma możliwość przeprowadzenia nieco bardziej wnikliwej analizy, uwzględniającej chociażby taki parametr, jak wysokość miesięcznych wydatków i aktualne promocje i tak podana przez obsługującego infolinię, wartość raty ma charakter szacunkowy (podana jest w przybliżeniu).
Czy zatem zrezygnować z internetowych poszukiwań „kredytu idealnego”? Nie. Porównywarki oraz kalkulatory kredytowe to wygodne narzędzie pozwalające nam rozeznać ofertę. Coraz więcej banków stawia na obsługę klienta za pośrednictwem kanału direct (przez telefon bądź za pośrednictwem internetu), otrzymywane tą drogą informacja są zatem coraz bardziej precyzyjne.
Porównaj ofertę kredytów korzystająca z naszych Porównywarki kredytu gotówkowego oraz Kalkulatora kredytu hipotecznego.