Metale lokacyjne cieszą się coraz większym zainteresowaniem inwestorów. Sprzyja temu m.in. niepewność na rynku, inflacja i widmo spowolnienia gospodarczego. Mogliśmy to obserwować w ubiegłym roku – ceny złota i srebra poszły w górę o kilkanaście procent. Ciekawie wygląda też sytuacja, jeśli chodzi o pozostałe metale szlachetne, platynę i pallad. Czy w 2020 roku opłaca się inwestować w metale szlachetne?
Dobry rok 2019 i przewidywania na 2020
Analitycy rynku metali szlachetnych podkreślają dobrą sytuację dla inwestorów, którzy lokują swoje środki w kruszcach. Tylko na przestrzeni zeszłego roku ceny za te metale poszły w górę o kilkanaście procent. Za główną przyczynę wskazuje się tutaj wzrost inflacji i obawy co do spowolnienia gospodarczego. Metale szlachetne, a zwłaszcza złoto, od lat stanowią formę zabezpieczenia przed skutkami inflacji. Pamiętajmy również o stratach związanych z koronawirusem, które bez wątpienia wpłyną na gospodarkę – możemy się spodziewać wzrostu cen metali lokacyjnych.
To, co szczególnie promują eksperci, to zakup sztabek srebra i srebrnych monet bulionowych. Srebro w ostatnich latach bardzo szybko zyskuje na wartości, a to m.in. przez ograniczoną podaż tego surowca. Metal ten wykazuje bowiem właściwości cenione w przemyśle – jest najlepszym przewodnikiem energii elektrycznej i ciepła. Charakteryzuje się też działaniem antybakteryjnym. Nie dziwi więc, że znajduje zastosowanie w gospodarce, m.in. w elektronice, a przede wszystkim w motoryzacji. Rozwój takich dziedzin jak technologie inteligentne, 5G czy elektromobilność wymaga sporych zasobów srebra, a jego podaż i tak jest przecież ograniczona. To właśnie rozwój tej ostatniej branży bezpośrednio wpływa na wzrost cen za sztabki srebra. Analitycy podkreślają również to, że złoto w ostatnich latach było po prostu niedoszacowane. Z analizy historycznej wynika, że na przestrzeni dziesięcioleci za 1 uncję złota można było nabyć 10 do 20 uncji srebra. W ostatnich latach proporcja ta była znacząco zaburzona (1 do 80).
Warto również podkreślić, że 2020 rok może być również sprzyjającym czasem dla inwestorów w mniej popularne metale szlachetne – pallad i platynę. Zwłaszcza pallad w ostatnich miesiącach zanotował znaczący skok cen, ponad 35% na przestrzeni 2019 roku. Podobnie jak w przypadku srebra wynika to z dużego zapotrzebowania przemysłowego na ten surowiec. Cena palladu za uncję rośnie bardzo szybko. Z końcem lutego 2020 przekracza już 10 000 zł i na przestrzeni ostatnich lat widać wyraźny trend szybkiego wzrostu ceny.
W co inwestować?
Metale lokacyjne od lat rekomenduje się jako bezpieczny sposób urozmaicenia własnego portfela inwestycyjnego. Żeby jednak skutecznie nimi obracać, warto wybierać takie produkty, które szybko będziemy mogli upłynnić, kiedy zdecydujemy się odzyskać zainwestowany kapitał. Najbezpieczniejsze są więc sztabki złota i srebra. W ostatnich latach zainteresowaniem inwestorów cieszą się również monety bulionowe. Przy ich wyborze warto jednak sprawdzić ich zasięg – mniej rozpoznawalne monety mogą stwarzać problem w czasie sprzedaży. Bezpiecznie jest wybierać złote monety bulionowe tj. Krugerrand, Maple Leaf czy Philharmoniker, które cieszą się uznaniem na całym świecie.
Gdzie kupować produkty inwestycyjne?
Choć ryzyko związane z inwestowaniem w kruszce jest niewielkie, warto mieć sprawdzonego partnera, u którego kupimy nasze złoto inwestycyjne, srebrne monety i inne produkty inwestycyjne. Możesz oczywiście znaleźć stacjonarny skup, ale liczba produktów inwestycyjnych może być w nim mocno ograniczona. Rozwiązaniem są przedsiębiorstwa internetowe, tj. https://79element.pl/. Oprócz srebrnych i złotych monet znajdziemy tam również produkty lokacyjne z mniej popularnych kruszców. Co może być dla Ciebie szczególnie istotne, zamówione produkty możesz otrzymać zarówno pod wskazany adres, jak i do wybranego przez siebie paczkomatu. Nie musisz obawiać się o kradzież. Paczka zostanie odpowiednio zanonimizowana, tak byś nikt nie domyślił się jej zawartości. W ten sposób w ciągu kilku dni otrzymasz swoje metale lokacyjne.