Posiadany kapitał możemy spożytkować na szereg różnych sposobów. Odłożyć go na koncie oszczędnościowym czy osobistym, na lokacie, albo też akceptując dany poziom ryzyka, zainwestować w fundusz inwestycyjny, czy inne narzędzia tego typu. Inwestycje zawsze niosą za sobą konkretny poziom ryzyka, o czym klient powinien zostać poinformowany.
W mediach często podejmowany jest temat tzw. piramid finansowych, które obiecują uczestnikom niebagatelne zyski w krótkim czasie, ale później okazuje się, że zysków nie ma wcale, a organizatorzy piramidy znikają w niewyjaśnionych okolicznościach z pieniędzmi uczestników. Dlaczego Polacy wierzą kolejnym parabankom, że te dadzą im nawet kilkukrotnie wyższy zysk z pseudo lokat, niż banki, skoro sytuacja finansowa w Polsce jest trudna?
Przykład Amber Gold, które obiecywało wysokie zyski z lokat w złoto, a w praktyce oszukało klientów, nie zniechęcił do piramid finansowych Polaków. Nadal poszukujemy szybkich i wysokich zysków i ryzykujemy swoje oszczędności. Inwestowanie w piramidy finansowe rzadko kiedy przynosi dochód klientom, a częściej dowiadujemy się o kolejnych oszustwach firm tego typu oraz o skali strat klientów, którzy im zaufali.
Piramida finansowa prowadzi nielegalną działalność i uzależnia zysk uczestnika systemu od wpłat kolejnych klientów, którzy przystąpią do niego w późniejszym czasie. Amber Gold obiecywało dosłownie „złote góry” podczas gdy owego złota, w które podobno inwestowali klienci, wcale nie było. Upadek piramidy finansowej zdaniem specjalistów, zawsze jest kwestią czasu, a jeśli tylko możemy jeszcze wycofać swoje oszczędności z piramidy, powinniśmy to zrobić jak najszybciej.
Pierwszą, głośną piramidą finansową w Polsce była Bezpieczna Kasa Oszczędności, która jednak nie okazała się tak bezpieczna, jak zapowiadał to jej właściciel. Łączne straty oszukanych osób przez BKO sięgnęły 2,5 mln zł, ale to i tak niewiele porównaniu do strat kolejnych piramid finansowych, których niechlubnym liderem pozostaje Amber Gold. W złoto Amber Gold zainwestowało swoje oszczędności, często całego życia, 11 tys. osób, a łączna kwota, którą zagarnęła piramida finansowa dla siebie sięga 700 mln zł. Najprawdopodobniej, klienci Amber Gold w ogóle nie odzyskają swoich pieniędzy, ponieważ dotychczas odnaleziony i ujawniony majątek Amber Gold sięga niewiele ponad 25 mln zł. To zbyt mało na spłatę jego długów.
Czy przykład Amber Gold nauczył czegoś Polaków? Niekoniecznie, bowiem na krótko po głośnej aferze z tą piramidą finansową w roli głównej, ujawniono działalność lokalnego parabanku Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowego, które również oszukało wielu klientów. Specjaliści oceniają, że wielu Polakom po prostu brakuje podstawowych wiadomości na temat praw rządzących rynkiem finansowym. Nie wiedzą, że parabanki zapewniające nawet o 10-cio procentowym zysku na lokatach, mijają się często z prawdą, albo zatajają fakt, że nie są to wcale lokaty, ale inwestycje niosące za sobą pewne ryzyko.