4.9 C
Warszawa
czwartek, 28 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościIKE dla wysokiej emerytury

IKE dla wysokiej emerytury

IKE dla wysokiej emeryturyW ostatnim czasie temperatura sceny politycznej została podgrzana przez decyzje w sprawie składek na OFE. Jeśli nie chcemy polegać na emeryturze z ZUS czy OFE, możemy pokusić się o założenie Indywidualnego Konta Emerytalnego w banku. Wystarczy w zasadzie co miesiąc odkładać niewielką kwotę, aby po 30 latach zgromadzić całkiem duży kapitał pozwalający na spokojną starość. IKE mogą być prowadzone przez banki w formie zwyczajnego konta oszczędnościowego.
Zmiany w systemie emerytalnym niepokoją przyszłych emerytów. Zapowiedziane przez rząd Donalda Tuska reformy, które obejmują ograniczenie środków płynących do OFE, wywołują krytykę i rozczarowanie społeczne. Przeciwnicy reformy zarzucają premierowi próbę złamania umowy społecznej, jaka została zawarta w 2000 roku i zamiar łatania dziury budżetowej kosztem emerytów.
Wedle obecnych ustaleń, emerytury składają się z dwóch filarów, które są obowiązkowe. Pierwszy to składki odprowadzane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zaś drugi to Otwarte Fundusze Emerytalne, inwestujące część naszego kapitału. Rząd dąży do zmniejszenia składki przekazywanej do OFE z 7,3% do 2,3%. Pozostałe 5% ma wpływać na indywidualne konta zarządzane przez ZUS. W kolejnych lata proporcja ta ma ulegać zmianie. W roku 2017 do OFE trafi 3,5 proc., a 3,8 proc. na subkonto w ZUS. Pojawia się uzasadnione niebezpieczeństwo tego, że II filar w obecnej lub przyszłej formie może nie zagwarantować obywatelom spokojnej i dostatniej emerytury.
System ZUS jest niewydolny już dziś, a prognozy wskazują, że będzie jeszcze gorzej. Nie można liczyć na to, ze odzyska się pieniądze, które dzisiaj potrąca pracodawca z pensji i wpłaca do ZUS. Przyszły emeryt dostanie zaledwie ułamek tego, co przez lata przekazywał na emeryturę. W najgorszej sytuacji będą osoby pracujące długoterminowo na zleceniach czy prowadzący działalność gospodarczą. Ich emerytura może wynieść nawet 1/3 ostatniej pensji.
Warto więc rozważyć możliwość alternatywnego oszczędzania na emeryturę. Wystarczy odkładać nawet 100-200 zł miesięcznie, aby po 30 latach mieć dodatkowy kapitał, stanowiący zabezpieczenie państwowej emerytury.
Można oszczędzać w formie konta oszczędnościowego, lokaty, programów systematycznego oszczędzania, polisy lub inwestycji. Istnieje też nieobowiązkowy, III filar emerytalny, czyli Indywidualne Konto Emerytalne. Produkty w ramach IKE oferowane są przez banki, fundusze inwestycyjne, zakłady ubezpieczeń czy domy maklerskie. IKE nie są zbyt popularne w Polsce. Na koniec 2009 roku wszystkich prowadzonych IKE było 809 219. To raczej niewiele w porównaniu do liczby pracujących, którzy uprawnieni są do posiadania indywidualnego konta.
Zaletą III filaru emerytalnego jest to, że osiągnięte w ten sposób zyski są zwolnione z podatku Belki, ale jedynie pod warunkiem, że pieniądze zostaną wypłacone dopiero po przejściu na emeryturę. IKE posiada maksymalny, roczny pułap wpłat. W 2011 roku jest to kwota 10 077 zł, czyli niecałe 840 zł miesięcznie. Pieniądze zgromadzone w III filarze można wycofać przed przejściem na emeryturę, ale wówczas trzeba zapłacić podatek od zysku, co realnie obniży rentowność takiej inwestycji.
źródło: Bankier.pl,
Wojciech Boczoń, “Bankowe IKE prostym sposobem oszczędzania na emeryturę”.