Rada Polityki Pieniężnej zrobiła prawdziwy prezent wszystkim polskim kredytobiorcom na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Obniżyła bowiem na środowym posiedzeniu, 5 grudnia, stopy procentowe o 25 punktów bazowych. To kolejna obniżka stóp, po listopadowej decyzji. W chwili obecnej główna stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego wynosi od 6 grudnia 4,25% w skali roku, stopa lombardowa 5,75%, stopa depozytowa 2,75%, oraz stopa redyskonta weksli 4,50%. Podjęta przez RPP decyzja jest zgodna ze wcześniejszymi oczekiwaniami ekonomistów.
Rada zapowiada, że być może w kolejnych miesiącach również będzie obniżać stopy procentowe w Polsce, o ile dane dotyczące gospodarki polskiej będą wskazywały na trwałe osłabienie jej koniunktury, a jednocześnie presja inflacyjna będzie wysoka. Takie łagodzenie polityki pieniężnej prowadzone przez RPP jest korzystne dla kredytobiorców.
Obniżone stopy procentowe wpływają na zwiększenie aktywności w gospodarce. Powodują również podejmowanie nowych inwestycji i są impulsem do wzrostu konsumpcji w kraju.
Niższe stopy procentowe i zapowiedzi kolejnych cięć w polityce pieniężnej, wspierają kredytobiorców w Polsce. Im niższe stopy procentowe, tym niższe automatycznie będzie oprocentowanie kredytów w złotych, zwłaszcza kredytów hipotecznych, których poziom oprocentowania zależny jest od stopy WIBOR. WIBOR maleje już od kilku miesięcy, a realne obcięcie stóp procentowych w Polsce przez RPP spowoduje kolejną obniżkę. Wpłynie to na wysokość spłacanych przez kredytobiorców rat kredytów hipotecznych w złotych. Oszczędności mogą wynosić nawet kilkaset złotych na jednej racie, jak podaje dziś portal Money.pl. Dziś WIBOR 3M wynosi 4,43% i jest o 53 punkty niższy, niż przed trzema miesiącami, kiedy szacowano go na poziomie 4,96%.
Z drugiej jednak strony, obniżanie stóp procentowych i chęć wspierania przez Radę Polityki Pieniężnej wzrostu gospodarki, oddziałuje w sposób negatywny na rynek depozytów. Wraz ze zmianą orientacji w polityce pieniężnej, zmieni się bowiem wysokość oferowanego oprocentowania na kontach oszczędnościowych i lokatach. Wkrótce może się okazać, że oszczędzanie na lokatach terminowych większości banków jest zupełnie nieopłacalne, ponieważ po odjęciu od odsetek od lokaty podatku Belki, oprocentowanie depozytu jest niższe od panującej inflacji. Oznacza to, że lokata choć jest inwestycją bezpieczną, to jednak nie zapewnia ochrony kapitału przed wysoką inflacją.