0.4 C
Warszawa
wtorek, 10 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościGminni doradcy finansowi

Gminni doradcy finansowi

Gminni doradcy finansowiRzecznik Praw Obywatelskich, prof. Irena Lipowicz, w rozmowie z radiem TOK FM, stwierdziła, że w każdej gminie powinien działać doradca finansowy. Skąd pomysł? Pojawił się już wcześniej, ale ostatnia afera Amber Gold i tysiące oszukanych klientów, pokazały jak palący jest problem nadużyć finansowych oraz jak duża jest nieświadomość naszych rodaków.

Przyznajmy sami przed sobą, ile razy zdarzało nam się nie doczytać bądź podpisać umowę, której treści sami nie rozumieliśmy. Ile razy informacje udzielane przez pracowników banku były dla nas niezrozumiałe, ale zwyczajnie wstydziliśmy się poprosić o bardziej szczegółowe instrukcje?

Na naszej niewiedzy bazują firmy pokroju Amber Gold, parabanki, czasem nawet banki, sprzedając nam produkty strukturyzowane o skomplikowanym mechanizmie działania czy oferując ubezpieczenie kredytu (którego tak na prawdę nie musimy wykupić). Jak nie dać się oszukać? Czy receptą mają okazać się doradcy finansowi?

Stanowisko gminnych doradców finansowych ma zostać utworzone głównie z myślą o osobach starszych, które szczególnie narażone są na wyzysk. To właśnie osoby w podeszłym wieku stanowią całkiem pokaźną grupę pośród 50 tys. oszukanych klientów Amber Gold.

Skąd pomysł? Doradcy finansowi opłacani z budżetu państwa bądź gminy z powodzeniem funkcjonowali w innych europejskich krajach, a przyczynkiem do utworzenia tego stanowiska był wysyp ofert skierowanych do osób starszych, umożliwiających pozyskanie dodatkowych funduszy w ramach tzw. odwróconej hipoteki.

Czy zatrudnienie doradców finansowych to jedyny sposób na uświadomienie Polakom skutków ich decyzji? Zgodnie z założeniem RPO, doradca finansowy miałby funkcjonować w każdej gminie. W Polsce jest 2489 gmin. Co oznacza, że każdej z tych osób trzeba będzie wypłacać pensję, o wysokości co najmniej 1500 PLN brutto (tyle bowiem wynosi minimalna płaca krajowa). Zdaje się, że niewielu finansistów zgodzi się pracować za te pieniądze.

Rodzi się kolejny dylemat. Kto ma płacić za utworzenie nowych stanowisk? Czy środki na ten cel będą musiały wygospodarować gminy czy zapłaci budżet państwa?

Zdaniem RPO konieczne jest lepsze edukowanie społeczeństwa w kwestiach finansowych oraz prowadzenie kampanii informacyjnych na szerszą skalę. Może wystarczy zatem odpowiednia kampania informacyjna w mediach oraz komunikaty prasowe?

Zatrudnienie doradców finansowych to zaledwie pierwszy krok, a ich pensje to kropla w morzu wydatków, jakie pociągnie za sobą utworzenie stanowiska. Ludzi należy przeszkolić, znaleźć lokum, wyposażyć stanowisko i poinformować potencjalnych zainteresowanych o istnieniu instytucji gminnego doradcy finansowego. Ile osób faktycznie skorzysta z porad eksperta?