14.5 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaAktualnościFirmy pożyczkowe omijają ustawę antylichwiarską

Firmy pożyczkowe omijają ustawę antylichwiarską

ustawa_antylichwiarskaW Polsce obowiązuje ustawa antylichwiarska, zabezpieczająca interesy polskich konsumentów, w kwestii zaciągania pożyczek i kredytów. W systemie bankowym wytyczne dotyczące maksymalnego oprocentowania zobowiązań kredytowych, znajdują się pod ścisłą kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego. Podobnie jest w przypadku Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, ale już w firmach pożyczkowych w wielu przypadkach można znaleźć oferty kredytów i pożyczek, które mają oprocentowanie roczne rzędu nawet kilku czy kilkunastu tysięcy procent.

Wszystko to zgodne jest z istniejącym stanem prawa, choć przepisy ustawy antylichwiarskiej nie są łamane, na zaciąganiu pożyczek o horrendalnie wysokim oprocentowaniu, traci sam klient, zwłaszcza, że najczęściej w ofercie takiej pożyczki widnieje znacznie niższa stawka oprocentowania, niż wynosi Roczna Rzeczywista Stopa Oprocentowania, nazywana w skrócie RRSO. Dlaczego lichwa wciąż funkcjonuje w Polsce, pomimo istniejących przepisów prawa, które miały ją wykluczyć z rynku finansowego?

Omijanie ustawy antylichwiarskiej stało się powszechną praktyką w firmach pożyczkowych. Jest to możliwe dzięki znowelizowanej w 2011 roku ustawie o kredycie konsumenckim. Z ustawy właśnie wówczas usunięto zapis mówiący o tym, że łączna kwota wszystkich opłat, prowizji oraz innych kosztów nie może przekraczać 5% udzielonego kredytu. Dlatego też możliwe jest stosowanie przez firmy pożyczkowe horrendalnie wysokiego oprocentowania.

W Kodeksie Cywilnym widnieje zapis ograniczający wysokość odsetek od kredytów i pożyczek. Maksymalnie, oprocentowanie zobowiązania finansowego w Polsce nie może wynosić więcej niż 4-krotność stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego. Jako że w ostatnim czasie, Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kilkukrotnym obniżaniu głównych stóp procentowych w Polsce, stopa lombardowa automatycznie również została obniżona i obecnie wynosi zaledwie 4%. Oznacza to, że oficjalnie kredyt lub pożyczka w Polsce mogą być oprocentowane na 16% w skali roku. Niemniej jednak, nikt nie bierze pod uwagę tego, że firmy pożyczkowe mogą sobie zrekompensować tak niskie oprocentowanie pożyczki poprzez ustanowienie wysokich opłat kredytowych. W rezultacie, parabanki pobierają wysokie prowizje za przystąpienie do kredytu, za wypłacenie pieniędzy, za obsługę zobowiązania, czy na przykład za dostarczenie pieniędzy bezpośrednio do domu klienta.

Pomimo wysokich kosztów wiążących się z zaciąganiem pożyczek pozabankowych, tzw. chwilówek, nie brakuje chętnych na takie zobowiązania finansowe. Sięgają po nie głównie ci klienci, którym zależy na czasie albo którym bank odmówił udzielenia kredytu.