W Polsce wiele mówi się na temat obniżania głównych stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, co korzystnie wpływa na oprocentowanie kredytów bankowych. Kredytobiorcy oszczędzają, dzięki ustanowieniu stóp NBP na poziomie rekordowo niskim – 2,5%. Niemniej jednak, poziom ten wydaje się nie być tak atrakcyjny w porównaniu z głównymi stopami procentowymi strefy euro.
Europejski Bank Centralny zaskoczył ekspertów i sam rynek podejmując decyzję o obniżeniu głównych stóp procentowych w Eurolandzie do 0,25%. Wcześniej główna stopa procentowa strefy euro wynosiła 0,5% i była bardzo niska. To prawdziwy prezent dla wszystkich kredytobiorców w Polsce, którzy spłacają kredyty w euro lub zamierzają zaciągnąć taki kredyt w najbliższej przyszłości.
Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego obniżyła stopę oprocentowania pożyczek z 1 do 0,75%, pozostawiając przy tym stopę oprocentowania depozytów na poziomie 0%. Tym samym EBC ma najniższe stopy procentowe w całej historii Eurolandu. Jeszcze w 2008 roku, czyli przed światowym kryzysem gospodarczym, główna stopa procentowa w strefie euro wynosiła 3,75%.
Wraz z obniżeniem głównych stóp procentowych w Eurolandzie, zmniejszy się wskaźnik EURIBOR, który obok marży bankowej jest składnikiem oprocentowania kredytów w euro. Takie kredyty mieszkaniowe na przestrzeni ostatnich lat okazywały się być korzystną formą kredytowania zakupu nieruchomości. Dotychczasowy EURIBOR dzięki utrzymywaniu niskich stóp procentowych w strefie euro, był bardzo niski, a wraz z nim niskie było oprocentowanie walutowych zobowiązań kredytowych. Poza tym, kurs waluty europejskiej utrzymuje się na względnie stałym poziomie od ponad roku. EURIBOR 3M obecnie wynosi 0,228%, a najprawdopodobniej zmniejszy się po niedawnej decyzji Europejskiego Banku Centralnego.
Obecnie istnieją bardzo dobre warunki do zaciągnięcia kredytu w euro. Kurs średni tej waluty wynosi 4,17 zł i mało prawdopodobne, aby nagle zaczął wzrastać, co sprawia, że ryzyko zmiany kursu walutowego jest oceniane nisko. Dodatkowo, koszty zobowiązań kredytowych w euro obniżone są dzięki udostępnieniu możliwości spłacania rat takich kredytów bezpośrednio w walucie obcej.
Obecnie w Polsce kredytobiorcy walutowi, którzy mają zaciągnięte kredyty w euro, spłacają ponad 30 mld zł kredytów mieszkaniowych. Mają powody do zadowolenia, bowiem już wkrótce EURIBOR 3M znów spadnie z poziomu 0,2%, przez co oprocentowanie zobowiązań kredytowych w euro sprowadzi się niemalże tylko do marży kredytowej ustalonej przez bank.
Najkorzystniejsze kredyty w euro będą dla tych kredytobiorców, którzy uzyskują wynagrodzenie właśnie w euro. Mogą oni korzystać z niskich stóp procentowych, a więc z minimalnego wynagrodzenia, a także nie ponosić dodatkowych kosztów związanych z ryzykiem zmiany kursu walutowego i spreadem walutowym. Do banku bowiem będą spłacali wciąż tą samą kwotę raty wyrażoną w euro.