Coraz chętniej dokonujemy zakupów w sieci. W e-sklepach kupujemy nie tylko sprzęt AGD, RTV w promocyjnych cenach, ale także odzież czy wyposażenie domu. Przybywa internautów, którzy zamiast odwiedzin w tradycyjnym spożywczaku, wolą zakupy w e-delikatesach.
Internetowe zakupy to oszczędność czasu oraz wygoda. A jak płacimy za wirtualne zakupy? Z badań przeprowadzonych przez ekspertów z Deutsche Bank Research wynika, że najpopularniejszą formą płatności nadal jest karta płatnicza. Jest bezpiecznym, ale nie koniecznie najszybszym sposobem uiszczenia należności. Jedną z ekspresowych metod dostarczenia gotówki odbiorcy jest użycie e-portflea? Czy Polacy chętnie korzystają z tego rozwiązania? Transakcje dokonywane przy użyciu elektronicznych pieniędzy to nadal niszowe rozwiązanie, jednak ich udział w rynku stale i systematycznie rośnie.
Czym jest e-portfel? To elektroniczny system, zwykle platforma internetowa umożliwiająca dokonywanie błyskawicznych przelew. Do jednych z najpopularniejszych w Polsce e-wallet`ów należy system: PayU (korzystać mogą z niego m.in.: użytkownicy Allegro), PayPal, a także Moneybookers czy Neteller.
Jak działa e-wallet? Poprzez stronę internetową rejestrujemy się w systemie, zakładamy konto, przelewamy na nie środki z naszego rachunku osobistego. Dokonując zakupów internetowych, używamy elektronicznej portmonetki, środki już po kliku minutach znajdą się na koncie sprzedającego.
Kto najczęściej korzysta z tej formy płatności? Internauci, którzy regularnie dokonują zakupów w zagranicznych portalach takich, jak Amazon czy brytyjski E-bay. Równie chętnie tą formę płatności wybierają pasjonaci internetowych zakładów bukmacherskich czy kasyna on-line. E-portfel to wygodny i tani sposób na przekazanie gotówki za granicę, za względu na niski koszt transakcji oraz prędkość z jaką przelew trafia do odbiorcy.
Czy wkrótce zamienimy naszą tradycyjną, wysłużoną portmonetkę na na elektroniczny portfel? Z danych zebranych przez Deutsche Bank Research wynika, że w przeciągu 10 lat, począwszy od 2000 roku, średni wzrost liczby transakcji dokonanych za pomocą e-pieniądza wyniósł w Europie 11,5 proc. Przyrost jest znacznie szybszy niż w przypadku innych instrumentów płatniczych takich, jak: karty płatnicze (10,8 proc.), polecenie przelewu (5,6 proc.), polecenie zapłaty (6,4 proc.) czy czeki, które praktycznie wyparte zostały z rynku (liczba transakcji dokonanych przy ich użyciu spadła aż o 5,7 proc.). DBP podaje, że od 2010 roku w całej Europie dokonano transakcji z wykorzystaniem elektronicznego pieniądza na niewiele ponad 80 mln euro.
Zdaniem ekspertów DBP przyszłościowym rozwiązaniem są tzw. mobilne portfele czyli specjalne oprogramowanie, instalowane na telefonie komórkowym, które funkcjonuje na podobnych zasadach, jak e-wallet i z powodzeniem może zastąpić karty płatnicze.