Przy ubieganiu się o kredyt klient składa w wybranym banku wniosek kredytowy, wraz z wymaganymi przez bank dokumentami kredytowymi. Na ich podstawie analityk bankowy wylicza zdolność kredytową klienta i sprawdza, czy jest on potencjalnym, wiarygodnym kredytobiorcom.
Bardzo ważnym elementem owej weryfikacji jest sprawdzenie klienta i jego historii kredytowej w BIK-u. BIK to Biuro Informacji Kredytowej, do którego banki zgłaszają wszystkie udzielone kredyty. Jednocześnie, to właśnie takie instytucje są upoważnione do pobierania informacji o klientach, ubiegających się w nich o kredyty.
BIK gromadzi wszystkie informacje o kredytobiorcach – zarówno dobre, jak i złe. Nie może być więc postrzegany jako stricte lista dłużników, choć najczęściej sami kredytobiorcy do tego go sprowadzają. Jeśli bowiem klient będzie miał negatywną historię kredytową w BIK, wskazującą na opóźnienia w spłacie wcześniejszych zobowiązań, bank nie będzie skłonny udzielić mu kolejnego kredytu, w obawie, że podoba sytuacja może się powtórzyć.
BIK przechowuje informacje o spłaconych bądź nie kredytach. Klienci, którzy chcieliby się pozbyć swojej niekorzystnej historii kredytowej, muszą najpierw spłacić całe zadłużenie wraz z odsetkami, a następnie odczekać pięć lat na automatyczne wymazanie historii. Pomimo takich zasada, wiele firm działających w Polsce oferuje klientom usługę „czyszczenia historii kredytowej”. Jest ona skierowana do osób fizycznych, chcących zaciągnąć zobowiązanie kredytowe, które jednak nie będą miały większych szans na kredyt, z uwagi na negatywne wpisy w BIK-u. Taka usługa kosztuje niemało, ale potencjalny kredytobiorca może mieć na przykład w perspektywie zaciągnięcie kredytu hipotecznego na kilkaset tysięcy złotych i zrealizowanie planów mieszkaniowych. Uznaje więc koszty usługi za dodatkowy koszt kredytowy, który musi ponieść, aby osiągnąć swój cel.
Firmy oferujące wyczyszczenie historii kredytowej klienta w BIK kierują swoją ofertę do grona około 2,3 mln osób w Polsce, które mają długi. Pamiętajmy, że w BIK gromadzone są również informacje o niespłaconych zobowiązaniach i zaległością w spłacie wobec firm telekomunikacyjnych, energetycznych czy dotyczących alimentów. Łącznie, 2,3 mln dłużników ma długi w wysokości 40 mld zł. Przeciętne zadłużenie, według danych InfoDług, wynosi obecnie ponad 17 tys. zł.
Najczęściej z podobnych usług korzystają osoby, które mają już problemy ze spłatą kredytu, co zostało odnotowane w BIK, a potrzebują „zastrzyku gotówki”, aby spłacić swoje zobowiązania kredytowe. O ile w Biurze Informacji Gospodarczej, czyli w BIG-u, czyszczenie historii kredytowej i zobowiązaniowej jest proste, bowiem wystarczy spłacić swoje wcześniejsze zobowiązania, o tyle w BIK nie jest już tak prosto. Do BIG niespłacone długi zgłaszają sami przedsiębiorcy, którzy mają 14 dni od spłaty zobowiązania na usunięcie wpisu o kliencie.
Usługa „wyczyszczenia” historii kredytowej w BIK polega na wysłaniu do banku lub SKOK-u wniosku z prośbą o restrukturyzację kredytu i zawarcie ugody. Takie same czynności samodzielnie może wykonać klient, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. W ustaleniu tego, do jakiego banku skierować pismo pomaga raport z BIK, który każdy obywatel może pobrać samodzielnie, raz na pół roku bezpłatnie.