8.6 C
Warszawa
niedziela, 13 października, 2024
Strona głównaAktualnościCzy oddziały bankowe znikną?

Czy oddziały bankowe znikną?

Czy oddziały bankowe znikną?Tradycyjne placówki bankowe mają wielką konkurencję w postaci oddziałów wirtualnych. Klienci nie wychodząc z domu mogą sprawdzić historię swojego konta, złożyć dyspozycję przelewów czy założyć lokatę. Mogą w trybie online nawet zaciągnąć kredyt gotówkowy, skonsultować się z doradcą bankowym czy też kupić waluty na spłatę zobowiązania kredytowego. Czy oddziały tradycyjne, stacjonarne banków są dzisiejszym klientom do czegokolwiek potrzebne?

Jak na razie – tak, ale w najbliższej przyszłości grono tych, którzy z nich korzystają, będzie się sukcesywnie kurczyć. Za kilka lat może dojść do sytuacji, w której oddziały bankowe będą masowo zamykane.

Dystrybucja produktów i usług bankowych w większości przypadków odbywa się dziś w przestrzeni internetowej. Nie ma powodu, dla którego z produktów wirtualnych banków trzeba by korzystać w stacjonarnych placówkach.

Przynajmniej część szerokiej sieci istniejących oddziałów bankowych w całej Polsce będzie zamykana. Być może przekształcą się one w centrale bankowe, które będą w trybie online lub przez infolinię, kontaktować się z klientami. Zyskają na tym wyłącznie konsumenci, ponieważ w zasadzie przez całą dobę będą mogli uzyskać odpowiedź na swoje pytanie, czy poradzić się w danej kwestii doradcy bankowego. Klient nie będzie musiał czekać na otwarcie placówki, aby wypłacić pieniądze, złożyć wniosek kredytowy, czy też skorzystać z innych produktów i usług.

W chwili obecnej banki stacjonarne zajmują się głównie sprzedażą produktów inwestycyjnych i kredytów hipotecznych. Nadal klienci w przypadku tak poważnych spraw, jak zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego muszą pofatygować się do banku stacjonarnego i w nim załatwić formalności związane ze zobowiązaniem finansowym.

Banki wydają w dzisiejszych czasach bardzo duże środki finansowe ze swoich budżetów na utrzymanie placówek bankowych w całym kraju. Pieniądze te mogłyby być zaoszczędzone, choćby w pewnej części, jeśli nierentowne placówki bankowe byłyby zamykane. Największe banki w Polsce mają mocno rozbudowaną sieć własnych oddziałów. Pociąga ona wysokie koszty, które mogłyby być przeznaczone na rozwój banku. Jeśli oddziały stacjonarne rzeczywiście będą przeznaczone do zamknięcia, pracę stracą pracownicy w nich zatrudnieni. Oczywiście nie wszyscy, część przejdzie do obsługi klientów w trybie zdalnym.