Podstawowa weryfikacja wnioskującego o kredyt bankowy klienta polega na sprawdzeniu jego historii kredytowej w Biurze Informacji Kredytowej, czyli w BIK. Nie jest to jednak jedyna weryfikacja, jaka przeprowadzana jest przez bank analizujący sytuację finansową klienta. Banki skrupulatnie sprawdzają, jaką wiarygodnością kredytową odznacza się klient, aby podjąć racjonalną decyzję odnośnie udzielenia mu bądź nie, kredytu, zwłaszcza na dużą kwotę.
Instytucje finansowe coraz częściej pod uwagę w procesie kredytowym i wydawaniu ostatecznej decyzji na wniosek klienta, biorą historię rachunku klienta, wykonywany zawód, miejsce pracy, aktywność w serwisach społecznościowych czy wiek. Wiele banków posiada stworzony model idealnego kredytobiorcy. Im bardziej wnioskodawca o kredyt odpowiada ideałowi, tym szybciej może otrzymać pozytywną decyzję kredytową.
Bankowy scoring, który pozwala analitykom na wydanie punktowej oceny na temat klienta starającego się o kredyt, w dużej mierze opiera się na danych uzyskanych z BIK. Niemniej jednak, sama historia kredytowania to zbyt wąski zakres informacji dla banku, aby udzielić bądź nie kredytu w warunkach pełnej informacji. Co więcej, wiele banków ma zróżnicowane zasady jeśli chodzi o interpretację danych z BIK. Niektóre banki udzielają kredytu tylko tym klientom, którzy mają nieskazitelną historię kredytową i zawsze terminowo spłacali swoje zobowiązania.
Inne banki nie udzielą kredytu, jeśli kredytobiorca nie będzie miał historii w BIK. Czasem bank może zaakceptować drobne spóźnienia w spłacie kredytu, zapisane w BIK, a inny właśnie z tego względu odmówi udzielenia kolejnego kredytu.
Banki bardzo skrupulatnie i wszechstronnie weryfikują swoich klientów. Wieloletnia działalność na rynku kredytowym pozwala bankom na dostrzeżenie pewnych prawidłowości, jakie zachodzą w modelach spłaty zaciągniętych przez klientów zobowiązań. Może się na przykład okazać, że większą terminowością spłaty charakteryzują się osoby zatrudnione na etacie niż prowadzący własną firmę, albo mający wyższe wykształcenie, a nie wykształcenie podstawowe i na odwrót.
Okazuje się więc, że wiek, wykształcenie czy miejsce pracy może w rzeczywistości decydować o tym, czy kredytobiorca otrzyma kredyt. Nawet dobra historia kredytowa może nie być wystarczająca dla banku, jeśli pozostałe informacje, jakie zdobył bank, przemawiają na niekorzyść klienta. Nie ma jednego sposobu na wyliczanie punktowej oceny wnioskujących o kredyt. Systemy scoringowe w każdym banku mogą opierać się na innych zmiennych, do których może dotrzeć bank – danych osobowych klienta, danych z BIK i BIG-ów czy danych zaczerpniętych z serwisu społecznościowego, takiego jak Facebook.