Kryzys ekonomiczny w Europie sprawia, że banki stają u progu bankructwa i wymagają dokapitalizowania. Tymczasem, w dobie recesji gospodarczej i trudnej sytuacji na rynkach finansowych, Visa Europe notuje rekordowy wzrost transakcji bezgotówkowych, zarówno z użyciem kart debetowych, jak i kredytowych.
W ubiegłym roku według statystyk prowadzonych przez Visa Europe, co siódme euro wydane na całym kontynencie było opłacane za pośrednictwem kart Visa. Oznacza to poprawę o 14% w stosunku do 2010 roku. Największą barierą w rozwoju transakcji bezgotówkowych w Polsce są niestety najwyższe w skali całej Europu, prowizje intercharge, które organizacji Visa płacą przedsiębiorcy. Już wcześniej pojawił się projekt obniżenia ich, ale konkretne, wiążące decyzje w tym temacie mają zapaść dopiero za pół roku.
W Unii Europejskiej zajmujemy pierwsze miejsce w dziedzinie najwyższych prowizji za transakcje bezgotówkowe. Powodem takiej sytuacji jest najpewniej wysoki koszt tworzenia infrastruktury – terminali, wpłatomatów i bankomatów. Pamiętajmy, że Polska jest daleko w tyle w tej kwestii za Wielką Brytanią czy krajami Europy Zachodniej. Tam infrastruktura rozwijała się przez 40 ostatnich lat, a w Polsce – o połowę krócej.
Wysokie prowizje intercharge są korzystne dla banków, ale są one kosztem dla detalistów instalujących terminale w swoich sklepach. Nie łatwo jest pogodzić interesy tych dwóch grup, ale Grupa Robocza przy Narodowym Banku Polskim twierdzi, że nie jest to niemożliwe.
W ciągu kolejnych lat Visa Europe stawia na dalszy rozwój płatności bezgotówkowych w Polsce i w całej Europie. Zamierza postawić na płatności zbliżeniowe i mobilne, które stają się atrakcyjną alternatywą dla samych klientów. Dokonywanie takich płatności jest po prostu bardzo wygodne, choć niesie za sobą pewne niebezpieczeństwo. Polska jest liderem pod względem ilości kart zbliżeniowych. W naszym kraju już około 6 mln kart znajduje się w rękach klientów. Mogą oni w szybki sposób dokonywać transakcji zbliżeniowych, bez podawania numeru PIN. Pod względem ilości tego rodzaju kart Polska przegania nawet Wielką Brytanię.
Wprowadzenie systemu płatności zbliżeniowych w polskich sklepach ma na celu zachęcenie klientów do używania karty płatniczej nawet przy niewielkich zakupach. Polityka prowadzona przez Visa Europe zakłada, że nawet za zakupy wynoszące przysłowiową złotówkę, można zapłacić bezgotówkowo. Tymczasem wiele sklepów w Polsce odmawia przyjmowania zapłaty kartą za niewielkie kwoty. Prowizje za takie płatności są stanowczo zbyt wysokie, aby takie działanie okazywało się opłacalne. Prowizje banków oraz organizacji płatniczych od każdej transakcji kartą wynoszą nawet 3% od kwoty płatności. Średnio oscylują one wokół granicy 1,6% od każdej transakcji.
Dziś przy użyciu systemu zbliżeniowych płatności zapłacimy nie tylko za zakupy i usługi w konkretnych miejscach, w których zainstalowano specjalne terminale, ale również na przykład kupimy tak bilety komunikacji miejskiej we Wrocławiu.