Zdecydowana większość z nas jest zdania, że bardziej opłaca się kupić mieszkanie, niż je wynajmować. Przy wynajmowaniu nieruchomości przez lata płacimy za mieszkanie, ale nie nabywamy w ten sposób praw do niego. Dokonując remontów nieruchomości nie inwestujemy w swoje własne mieszkanie, ale w cudze. W rzeczywistości więc nie opłaca nam się czegokolwiek naprawiać w wynajmowanym mieszkaniu, ponieważ leży to w gestii właściciela nieruchomości.
Przy kredycie opłacamy raty na rzecz banku, w takim samym trybie, jak w przypadku wynajmu, ale za to z roku na rok stajemy się pełnoprawnymi właścicielami mieszkania. Rata kredytowo-odsetkowa może mieć taką samą wartość, jak cena wynajmu, o ile kredyt będzie zaciągnięty na długi okres czasu. W takim razie naprawdę mało opłacalne jest wynajmowanie nieruchomości.
Dlaczego więc tylu obywateli naszego kraju wciąż wynajmuje mieszkania, zamiast je kupować? Przeszkodą mogą być w chwili obecnej restrykcyjne wymagania banków przy udzielaniu kredytów hipotecznych. Rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego spowodowały, że mniejsza liczba wnioskujących o kredyty hipoteczne, pozwalające na zakup mieszkania lub domu, ma wystarczającą zdolność kredytową do ich zaciągania. W takim przypadku alternatywą pozostaje mieszkanie wraz z rodzicami, w jednym mieszkaniu, lub z dalszą rodziną, albo wynajem mieszkania od obcej osoby.
Najwięcej za wynajem mieszkań zapłacimy w dużych miastach, takich jak Warszawa. Jednocześnie właśnie tam nieruchomości są najdroższe i niewielu będzie stać na ich zakup. Dla osób, które trudnią się wynajmowaniem mieszkań i domów, taka działalność jest pewnym źródłem zarobku. Firma badawcza Emmerson SA policzyła, że pod koniec poprzedniego roku w Warszawie średnia cena transakcyjna czynszu najmu mieszkania kawalerki, wynosiła około 1175 zł miesięcznie. Za wynajem dwupokojowego mieszkania, o powierzchni do 50 mkw. trzeba było już zapłacić w stolicy średnio 1718 zł miesięcznie. Za większe mieszkania, trzypokojowe o powierzchni do 70 mkw. płaci się zaś około 2400 zł miesięcznie. W przeliczeniu ceny wynajmu na metry kwadratowe powierzchni użytkowej nieruchomości, najtaniej będzie wynająć największe mieszkanie w Warszawie.
Zainteresowanie wynajmowaniem mieszkań w dużych miastach w Polsce jest bardzo duże, pomimo tego, że wynajmujący nie chcą obniżać cen ofertowych za wynajem. Wynika to przede wszystkim z dużego zainteresowania klientów wynajmem. Jeśli jedna osoba nie zdecyduje się na zawarcie umowy wynajmu, w kolejce najpewniej będą oczekiwały kolejne dwie-trzy osoby zdecydowane zapłacić pożądaną cenę za wynajem. Największe zainteresowanie mieszkaniami do wynajęcia w dużych miastach w Polsce występuje w okresie przed rozpoczęciem roku akademickiego. Wówczas wynajmujący nawet po podniesieniu cen ofertowych za wynajem mają dużą szansę na znalezienie klienta gotowego zapłacić taką cenę.