Analitycy i eksperci rynku bankowego pokusili się o dokonanie prognozy na nowy, 2011 rok. Wiemy już, że Leszek Czarnecki kupił Allianz Bank, ale już inwestorzy ustawiają się w kolejce do zakupu Polbanku EFG. Plotkuje się o sprzedaży banku Millennium. Na rynek wchodzi Polski Bank Przedsiębiorczości, Zuno Bank oraz Idea Bank. Warto wspomnieć i o tym, że Bank Pocztowy w 2011 roku będzie usilnie próbował przekonać do bankowości tych, którzy boją się kont osobistych niczym ognia. Kilka innych banków zamierza wprowadzić płatności mobilne.
Trwają intensywne prace nad nowymi ofertami rachunków w PKO BP, co można przypuszczać zaowocuje nowymi bonusami dla klientów. Najwięcej szumu w ostatnim czasie robi wokół siebie Inteligo, które ruszyło z procesem rewitalizacji.
W 2010 roku co trzeci zaciągany w Polsce kredyt był kredytem z rządową dopłatą, co oznacza, że dopłacali do niego podatnicy. Limity ustalone na nieruchomości dostępne w programie „Rodzina na swoim” dały w ubiegłym roku zarobić deweloperom i podwyższyły akcję kredytową banków. W swojej nowej formie program rządowych dopłat będzie dostępny dla niewielu kredytobiorców. Banki zanotują więc prawdopodobnie gorsze wyniki, choć dobrze rokuje dopuszczenie w poczet beneficjentów programu osoby samotne. Jest to kolejna promocyjna oferta kredytu ze zniżką.
Jeśli spełnienia doczekają się zapowiedzi o likwidacji kredytów walutowych, to marże kredytów złotowych powinny zostać tak ukształtowane, aby zachęcać klientów. Deutsche Bank już zmienił ofertę. Dotychczas znany był wyłącznie z kredytów walutowych, a dziś można w nim otrzymać niską marżę w kredycie złotowym, na dodatek w kredycie z dopłatą. Pierwsze miesiące 2011 roku okażą się być kluczowe dla instytucji mających portfele kredytowe w większości zbudowane na walutach obcych. W mediach pod koniec roku głośno było o pozwie zbiorowym przeciwko BRE Bankowi.
Najprawdopodobniej to jeszcze nie koniec kontrowersji z zapisami w umowach z bankami. Cała sytuacja nie wpłynęła negatywnie na wyniki finansowe BRE Banku. UOKiK w sposób regularny wypowiada się w sprawie nieuczciwych praktyk banków, a czasem podejmuje decyzję o ukaraniu poszczególnych instytucji. W chwili obecnej otwartych jest kilkadziesiąt podobnych spraw, a rezultaty badań specjalistów w tej kwestii poznany w 2011 roku. Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy w nowym roku czeka nas wybuch podobnej afery, jak w kwestii „Nabitych w mBank”.
Często w mediach pojawiają się informacje, że bank z naszego sektora deklaruje chęć wycofania się z consumer finance. Kilku graczy nie ma jednak takiego zamiaru, a wręcz przeciwnie. Polskie banki czeka zażarta walka o klientów indywidualnych, jako że wraz ze zgodą KNF do naszego kraju wejdzie Santander Bank, jeden z największych banków w całej Europie. 2011 rok w opinii ekspertów może się okazać dla banków jeszcze lepszy, niż poprzedni.
M.M.
bankowynet.pl
Bankowe prognozy na 2011 rok
Podobne wpisy
prognozy bywaja rozne, ja potrzebje kogos kto mnie pokieruje z moimi finansami, gdzie warto pojsc po porade?
Widać że niektórzy w kryzysie potrafią rosnąć w siłę. Czarnecki ma głowę do biznesu ciekawe co jeszcze przejmie.
Jeśli szukasz porad to polecam Openfinance mi naprawde dużo pomogli…
“Na podsumowaniu 10 lat pracy wystarczyło pokazać statystykę napływu nowych klientów by zobaczyć, że pozywający bank to za mało żeby mu solidnie zaszkodzić.” No, nawet pracownicy stwierdzili, że nie ważne jak mówić, byle mówić… To czekają nas dalsze afery i dopiero wtedy otworzą się oczy klientom, jak bardzo można ich dymać. Ale wtedy będzie jeszcze głośniej i jeszcze więcej baranów do strzyżenia napłynie. Bo mBank ma bardzo, ale to bardzo słabą ofertę, a pracownicy tylko szukają kruczków w umowach. To jest właśnie polska bankowość.