Decyzja o zaciągnięciu kredytu bankowego powinna być dobrze przemyślana, bowiem wiąże ona kredytobiorcę z bankiem często na długie lata. Przy kredycie hipotecznym może być to okres nawet wynoszący 20 czy 30 lat. Nie można pochopnie wnioskować o kredyt – takie zdanie wyraża coraz więcej Polaków, jak pokazuje analiza Biura Informacji Kredytowej.
Ostrożnościowe podejście do kwestii zapożyczania się w bankach skutkuje tym, że instytucje kredytujące coraz mniej zarabiają. Zdecydowanie spadła w ciągu ostatnich kilku miesięcy liczba udzielanych kredytów. Najgorzej sytuacja przedstawia się w obrębie długoterminowych kredytów hipotecznych.
Jest to tym niecodzienne, że kredyty bankowe obecnie są bardzo korzystną formą finansowania inwestycji, zwłaszcza mieszkaniowych. Banki nie wymagają, aby kredytobiorca posiadał wkład własny na taki kredyt, który może śmiało zostać zastąpiony przez ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Dodatkowo, Rada Polityki Pieniężnej poprzez swoje kilkukrotne decyzje o obniżeniu głównych stóp procentowych w Polsce spowodowała, że koszty kredytowe radykalnie zmalały w ciągu ostatniego roku. Wydawać by się mogło, że jesień 2013 roku jest idealnym czasem na zaciągnięcie kredytu, ale niepewność jutra, wysokie bezrobocie w kraju i niskie wynagrodzenia niektórych grup pracowników sprawiają, że kredyty hipoteczne są zaciągane coraz rzadziej.
BIK informuje, że w II kwartale 2013 roku udzielono o 9% kredytów gotówkowych mniej niż w II kwartale 2012 roku. W tym samym czasie o 16% zmalała liczba udzielanych przez banki drobnych pożyczek na kwotę do 4 tys. zł. Podobną sytuację obserwuje się na rynku kredytów hipotecznych. W I półroczu 2013 roku udzielono o 13% mniej kredytów z zabezpieczeniem hipotecznym niż w tym samym okresie 2012 roku. Jednocześnie, jak wskazuje raport BIK, rośnie wartość udzielanych kredytów – w I półroczy 2013 roku o 6,6% rok do roku.
Jeszcze kilka lat temu, przed kryzysem gospodarczym na świecie, banki chętnie udzielały kredytów na 100% wartości nieruchomości i więcej. Kredyty były powszechnie dostępne, więc Polacy często je zaciągali bardzo pochopnie. Realizowali inwestycje w nieruchomości, choć ich sytuacja finansowa była niestabilna. Obecnie klienci zamierzający zaciągnąć kredyt w banku są o wiele bardziej ostrożni i skrupulatnie podchodzą do analizowania poszczególnych ofert kredytowych przedstawianych przez banki. Rosnąca świadomość klientów banków powoduje, że zaciągane w bankach kredyty są mniej ryzykowne dla kredytobiorców i kredytodawców, choć jest ich mniej.
Nie tylko sami klienci rozważnie podchodzą do zaciągania kredytów, ale i same banki muszą bardziej skrupulatnie sprawdzać swoich potencjalnych kredytobiorców. Narzuca im taki obowiązek Komisja Nadzoru Finansowego, która zaostrzyła przepisy kredytowe.