Alior Sync, 10 lipca na swoim fanpage`u na popularnym portalu społecznościowym Facebook, poinformował o próbach wyłudzeń, dokonywanych przez użytkowników kont internetowych. Rekordzistom udało się „naciągnąć” bank na 1 250 PLN. Jak dochodzi do wyłudzeń?
Bank w swojej ofercie zawarł usługę cashback. Zgodnie z założeniem klienci otrzymują zwrot 5 proc. Wartości zakupów internetowych w postaci przelewu gotówkowego na konto. Maksymalna kwota, jaką miesięcznie mogą „zarobić”, posiadacze konta w Alior Sync to 1 250 PLN. Oznacza to, iż klienci Sync`a muszą dokonać e-zakupów za kwotę 25 000 PLN.
Szybko znalazły się osoby, które „połakomiły” się na łatwą gotówkę. Bank donosi o „podejrzanych” transakcjach. Na czym one polegały? Na zakładaniu „fikcyjnych” kont na portalu Allegro oraz w samym banku (podczas rejestracji Alior Sync nie wymagał od użytkownika podania numeru dowodu osobistego, co znacznie ułatwiło zadanie „oszustom”) oraz wykonywaniu transakcji pomiędzy nimi. Bank szybko wychwycił „podejrzane” transakcje.
Alior Sync poinformował, iż klika przypadków generowania sztucznego obrotu przedstawił prokuraturze. Oświadczył również, iż wszelkie transakcje są monitorowane, a te wzbudzające podejrzenia będą sprawdzane i w razie potrzeby kierowane do odpowiednich organów.