Do końca 27 października drobni gracze mają możliwość zapisania się na akcje Giełdy Papierów Wartościowych. Według specjalistów, nie mogą oni liczyć na duże zyski, co skutecznie zniechęca dużych graczy do zapisów. Fundusze inwestycyjne GPW nie chcą kupować jej akcji, ponieważ ich cena jednostkowa wydaje im się zbyt wysoka.
Taka sytuacja może oznaczać niemałe problemy dla resortu skarbu, który liczył na spore zyski z emisji akcji giełdy. Trzeba przyznać, że oferta GPW jest znacznie mniejsza od poprzednich – PZU czy Tauronu, jednakże liczba zapisów wśród inwestorów indywidualnych może się w rzeczywistości okazać rekordowa. Przedstawiciele biur maklerskich przewidują, że właścicielami akcji stanie się 230-250 tys. osób. Drobni inwestorzy zyskali na poprzednich prywatyzacjach spółek, dlatego też wierzą w kolejny sukces.
Może być on jednak mocno ograniczony, bowiem debiut giełdy w ogromnej mierze uzależniony jest od popytu na akcje wśród inwestorów instytucjonalnych, a przede wszystkim od funduszy inwestycyjnych. Zdaniem ich przedstawicieli owszem, GPW jest ciekawą spółką, ale cena akcji, jaką zaproponował Skarb Państwa, jest stanowczo zbyt wysoka. Z tego względu zainteresowanie akcjami giełdy wśród instytucji może się okazać umiarkowane. Nie każdy fundusz musi mieć w swoim portfelu akcje GPW.
Takie zdanie potwierdzają zarządzający funduszami Allianz, czy też Union Investment TFI. Trudno porównywać ofertę giełdy z ofertą PZU. Spółka nie będzie miała dużego udziału w indeksach, co oznacza, że instytucje wcale nie będą musiały kupować jej za wszelką cenę. Ocena przedstawicieli funduszy inwestycyjnych jest zgodna z wcześniejszymi wycenami GPW, które zostały dokonane przez biura maklerskie. Większość z nich wyceniła akcje giełdy na kwotę od 36,12 do 39,40 zł za sztukę.
Jeśli dojdzie do tego, że inwestorzy instytucjonalni nie będą zainteresowani kupnem akcji GPW po maksymalnej cenie 43 zł, to resort skarbu może podjąć decyzję o jej obniżeniu. Podobny krok miał miejsce w przypadku oferty Tauronu. Cena maksymalna w zapisach na akcje tej spółki wynosiła 6,30 zł, ale ostatecznie cena emisyjna wyniosła 5,13 zł. Minimalna wysokość ceny za akcje GPW, którą Skarb Państwa może zaproponować funduszom inwestycyjnym, wynosi 36 zł za akcje.
Informacje te nie powinny niepokoić drobnych graczy giełdowych, ponieważ jeśli nawet instytucje zapłacą mniej, to również cena dla inwestorów indywidualnych zostanie obniżona, a nadwyżki wpłaconych w zapisach środków, wrócą na wskazane przez graczy rachunki. Najprawdopodobniej, inwestorzy indywidualni, którzy dokonają zapisy na akcje GPW, nawet jeśli dojdzie do obniżki ceny emisyjnej, nie mogą liczyć na niebotyczne zyski, ponieważ duża liczba zapisów spowoduje, że dostaną oni znacznie mniej papierów niż chcieli.
Oferta GPW nie jest być może tak atrakcyjna, jak oferta PZU, ale przewiduje się, że akcje nie będą tracić na wartości. Jeśli w pierwszej sesji nastąpią spadki, Skarb Państwa wykupi część akcji, co pozwoli na ustabilizowanie ich kursu.
M.M.
bankowynet.pl