7.3 C
Warszawa
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaAktualnościSKOKi to nie parabanki!

SKOKi to nie parabanki!

Afera z Amber GolSKOKi to nie parabanki!d rykoszetem uderzyła w Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowe-Kredytowe. Klienci stają się coraz bardziej ostrożni. Wielu z nich myli SKOKi z instytucjami działającymi w sektorze shadow bankingu. Uspakajamy. SKOKi to nie parabanki. Czym są i jak funkcjonują Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe?

Co to jest SKOK?

Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe działają w oparciu o ustawę z dn. 5 listopada 2009 roku o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Kasy nie są bankami, lecz spółdzielniami. Ustawa określa cel działania SKOKów, jakim jest „gromadzenie środków pieniężnych wyłącznie swoich członków, udzielanie im pożyczek i kredytów, przeprowadzanie na ich zlecenie rozliczeń finansowych oraz pośredniczenie przy zawieraniu umów ubezpieczenia.”

W przeciwieństwie do parabanków, Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, podlegają nadzorowi. Zgodnie z obowiązującą ustawą, kontrolę nad SKOKami sprawuje Kasa Krajowa oraz Komisja Nadzoru Finansowego (faktycznym nadzorem KNF,Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe,objęte zostaną 27 października br.).

Dotychczasowy dozór KNF ogranicza się w zasadzie wyłącznie do rozpatrzenia wniosku o założenie Spółdzielczej Kasy-Oszczędnościowej i wydania stosowanego zezwolenia na prowadzenie działalności.

Znacznie szersze spektrum działania należy do Kasy Krajowej. Jej zadaniem jest zapewnienie stabilności finansowej kas, a w szczególności udzielenie kasom wsparcia finansowego ze środków funduszu stabilizacyjnego oraz sprawowanie kontroli nad kasami dla zapewnienia bezpieczeństwa zgromadzonych w nich oszczędności oraz zgodności działalności kas z przepisami prawa.

Działalność prowadzona przez SKOKi objęta jest gwarancjami. W razie bankructwa, którejś z kas (co do tej pory nie miało miejsca), klienci otrzymają zwrot środków pieniężnych z Funduszu Stabilizacyjnego, do którego poszczególne kasy przekazują 1 proc. aktywów. Dodatkowo wszystkie lokaty założone w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych objęte są obowiązkowym ubezpieczeniem w Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK. Ponadto kasa ma obowiązek utrzymywania rezerwy płynnej w wysokości nie mniejszej niż 10 proc. funduszu oszczędnościowo-pożyczkowego.

Tego typu zabezpieczeń nie posiadają inne firmy działające w sektorze parabanków. Zdarza się, że instytucje tworzą własne fundusze gwarancyjne, jednak jak pokazały ostanie wydarzenia, określona w umowie kwota zabezpieczenia, często jest gwarantowana… tylko na papierze.

Kto może zostać członkiem SKOKu?

Członkiem Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej może zostać każda osoba fizyczna, która spełni poniższe warunki. Po pierwsze wypełni deklarację członkowską oraz wniesie opłatę wpisową (zwykle w kwocie nie wyższej niż 30 PLN). Po drugie wykupi przynajmniej jeden udział (cena waha się zwykle w granicach 1 do 60 PLN), zwracany w razie wystąpienia z kasy, a także opłaci jednorazową opłatę członkowską (1-25 PLN). W zamian może liczyć, m.in.: na pożyczki gotówkowe na preferencyjnych warunkach.

Idą zmiany..

W październiku nastąpi rewolucja w funkcjonowaniu SKOKów. Kontrolę nad nimi przejmie Komisja Nadzoru Finansowego. Każda kasa zobligowana jest do przygotowania i przedłożenia organowi kontrolnemu tzw. raportu otwarcia. Na podstawie tych danych, KNF orzeknie czy system funkcjonowania kas będzie musiał zostać poddany restrukturyzacji. Kasy będą zobligowane także do odprowadzania składek do Narodowego Banku Polskiego.

Kasy na początku lat 90. powstały jako przyzakładowe spółdzielnie, oferujące swoim członkom niskooprocentowane pożyczki. Swoją działalność prowadziły „non-profit”. Dzięki temu mogły liczyć na przywileje, o których banki mogły tylko pomarzyć, m.in.: zwolnienie z podatków, brak nadzoru bankowego, a co za tym idzie brak obowiązku odprowadzania składek do NBP.

Preferencyjne warunki funkcjonowania, sprawiły, że Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe wyrosły na potęgę. SKOKi obsługują dziś prawie 2,3 mln Polaków. Zarządzają portfelem 14 mld PLN oszczędności, a największa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa – SKOK Stefczyka – ma palcówki w całym kraju i kilka tysięcy klientów.

Więcej o zmianach w funkcjonowaniu Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych przeczytasz w tekście SKOKi pod nadzór KNF oraz KNF przykręca śrubę SKOKom, przyjrzy się parabankom.